W czasach PRL-u był synonimem luksusu, na który stać było niewielu. Nazywano go nawet przedsionkiem raju, w którym zakupy mogli zrobić tylko ci, którzy mieli dostęp do walut i bonów. Cała rzesza pozostałych mogła o tym jedynie marzyć. Baltona, kultowy sklep z PRL-u, wraca na mapę Krakowa.