Miauczenie zwykło się uważać za koci język. Choć oczywiście nie ma on swoich słów, składni i gramatyki, uważni właściciele mruczków wiedzą, że miauknięcie miauknięciu nie równe. Jedne dźwięki są zwykłym zaczepianiem, inne zwiastują poważne problemy. Jak je rozróżnić?