Wyrastają z ziemi, do złudzenia przypominając scenę z mrożącego krew w żyłach horroru. Wyglądają bowiem jak palce zombie, która chce wydostać się spod ziemi, wprawiając w osłupienie niejednego spacerowicza. Na ten widok truchleją nawet najbardziej doświadczeni grzybiarze. Ale leśnicy uspokajają. „Nie ma się czego bać” – podkreślają.