Chciała być architektką, została jedną z największych gwiazd muzyki lat 70. Zawsze szła swoją drogą, a wciąż porównywali ją do Rodowicz. Wylansowała mnóstwo hitów, a największym został ten nagrany dla rodziców, na pociechę. Urszula Sipińska już na początku kariery przyznała wszak, że u niej to wszystko jakoś tak inaczej i "przez przypadek".