Reklama

Polski zielnik - apteczka prosto z natury

Zioła to leki z bożej apteki - mówią zbieracze ziół, którzy każdego roku wzbogacają naszą naturalną apteczkę. "Leków" na odporność, smukłą sylwetkę, spokojny sen warto szukać w polskich sadach i na łąkach. Polskie zioła to naturalne remedium.

- Polska tradycja zielarska sięga XII wieku, zioła zawsze były obecne w wielu polskich domach. Dziś do tych tradycji powracamy. Czystek, morwa biała, skrzyp cieszą się w ostatnim czasie ogromną popularnością. Z jednej strony jest taki powrót do tego, co dobre, polskie, babcine, ale babcine w dobrym znaczeniu. Pamiętamy czasy, kiedy nasze babcie, jako remedium na różne dolegliwości sięgały właśnie po to, co znajdowało się zielarskiej apteczce - przyznaje Anna Justyniarska z Herbapol Lublin.

Popularność polskich ziół wynika z rosnącego zainteresowania produktami naturalnymi. Te z kolei stanowią dodatek do zdrowej diety, bo liczy się zarówno to, co jemy, jak również to, co pijemy.

Reklama

Do wspomnianego czystka, który jest źródłem naturalnych przeciwutleniaczy, morwy białej, która pomaga utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi i skrzypu działającego moczopędnie, przez co ułatwia usuwanie z organizmu niepożądanych produktów przemiany materii, ekspert zielarski Zbigniew Ostasz radzi dodać pokrzywę, krwawnik i owoce aronii.

Pokrzywa wspomaga usuwanie zbędnych produktów przemiany materii z organizmu, przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu moczowego, wpływa korzystnie na procesy trawienne. Zatem szczególnie powinna zainteresować tych, którzy interesują się detoksem. Aronia to z kolei nasz lokalny "super food".

- Oprócz tego, że niektóre zioła pobudzają, inne uspokajają, to przede wszystkim leczą. Oczywiście wymaga to systematyczności, stosowanie ziół wymaga cierpliwości, ale każdy, kto się do nich przekona, odkryje jak wiele korzyści można z nich czerpać - przyznaje Zbigniew Ostasz, który szczególnie upodobał sobie pokrzywę i aronię.

- Sam codziennie piję pokrzywę, która działa oczyszczająco na nasz organizm. Uwielbiam aronię, niestety niedocenianą przez nas. Owoc aronii, to coś, z czego korzystam bardzo często, również w postaci przekąski. Aronia zawiera wiele substancji, które mogą uchronić nas przed wieloma chorobami cywilizacyjnymi np. rakiem. Zatem zamiast szukać egzotycznych produktów, warto szukać tych, które są najbliżej nas - podkreśla Ostasz. (PAP Life)

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy