Reklama

Zadbaj o swój wzrok nie tylko w Światowy Dzień Wzroku!

13 października będziemy obchodzili Światowy Dzień Wzroku. To dobra okazja, żeby przyjrzeć się nieco bardziej naszemu narządowi wzroku, zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmiemy fakt, że ponad połowa mieszkańców Polski w wieku 18 lat i więcej, posiada wadę wzroku . Za taki stan odpowiadają nie tylko nasze predyspozycje genetyczne, ale także prowadzony styl życia m.in. częste korzystanie z komputerów i smartphone’ów. Ponadto, jak zauważają specjaliści, świadomość Polaków dotycząca ich problemów ze wzrokiem jest stosunkowo niska. Zatem, kiedy należy wybrać się do specjalisty, jakie objawy świadczą o pogorszeniu jego kondycji i jak na co dzień możemy zadbać o nasze oczy – radzą eksperci Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.

Ufamy naszej samoocenie...

- Samoocena - a to jest chyba dominująca forma oceny układu wzrokowego wielu Polaków - nie jest parametrem, który pozwala obiektywnie ocenić stan naszego wzroku - podkreśla prof. Ryszard Naskręcki, kierownik Pracowni Fizyki Widzenia i Optometrii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i dodaje: Mamy pacjentów, którzy oceniają swoje widzenie na ocenę "bardzo dobry", a jakość ich widzenia -- jest co najwyżej "dostateczna" (po wykonaniu badań). Udowadnia to, że niestety samoocena nie zawsze jest najlepszym doradcą.  

Dlatego profilaktycznie raz w roku - nawet jeśli nie zauważamy symptomów świadczących o pogorszeniu kondycji naszego wzroku - powinniśmy wybrać się do specjalistycznego salonu optycznego, w którym bez konieczności wcześniejszej wizyty u lekarza okulisty, optyk-optometrysta wykona stosowne testy i pomiary umożliwiające rozpoznanie ewentualnych odstępstw od normy (badanie wad wzroku). W przypadku ich stwierdzenia pozwolą one na zastosowanie odpowiednich okularów lub soczewek kontaktowych. Warto dodać, że czasem nie są nawet potrzebne okulary, a dobrze dobrane ćwiczenia wzrokowe wskazane przez optometrystę, które usprawnią naszą akomodację oraz pozwolą nam pozbyć się takich dolegliwości jak ból oczu czy ból głowy.

Reklama

Sygnały ostrzegawcze

Do okulisty-optometrysty powinniśmy zgłosić się wtedy, gdy nasze widzenie przestaje być czynnością automatyczną, czyli kiedy wykonując tę czynność, musimy podejmować dodatkowy wysiłek - mrużymy oczy, czekamy aż obraz nam się wyostrzy, a do tego pojawiają się dodatkowe dolegliwości jak: bóle i zmęczenie oczu, niewyraźne widzenie, łzawienie, uczucie suchości i pieczenia, rozmywanie się obrazu czy podwójne widzenie. Często dotyczy to osób, które codziennie przez kilka godzin korzystają z komputera czy z telefonu komórkowego.

- O prawidłowym widzeniu możemy mówić, gdy jesteśmy w stanie korzystać z komputera bez zastanawiania się, czy obraz zaraz się zamaże. Gdy jesteśmy w stanie czytać książkę dłużej niż pół godziny bez bólu głowy czy oczu. Gdy jesteśmy w stanie prowadzić samochód nawet wieczorem i po 2-3 h jazdy nadal widzimy pojedynczo, a obraz nie zamazuje się. Również wtedy, gdy  aktywnie uprawiamy  sport - podkreśla dr Anna Przekoracka-Krawczyk adiunkt i optometrysta na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Nasze życie codzienne i zawodowe może być mocno utrudnione w przypadku wystąpienia problemów wzrokowych. Dlatego, gdy tylko pojawią się niepokojące symptomy, takie jak choćby pogorszenie ostrości widzenia, tak ważna jest wizyta w specjalistycznym salonie optycznym oraz przeprowadzenie badań wzroku.

Zadbaj o swój wzrok każdego dnia

Na co dzień o nasze oczy możemy zadbać także sami. Istnieje kilka prostych sposobów na polepszenie kondycji tego narządu:

  • warto zastosować dietę bogatą w antyoksydanty (substancje, które pomagają zneutralizować nadmiar wolnych rodników) i witaminę A, C i E;
  • spacery po świeżym powietrzu;
  • zamykanie oczu co jakiś czas (przynajmniej na minutę);
  • częste mruganie powiekami;

Osoby pracujące przy komputerze powinny:

  • pamiętać o prawidłowym ustawieniu monitora - wzrok powinien być skierowany na wprost lub lekko w dół - i odpowiedniej jasności ekranu, która nie będzie razić oczu (na poziomie ok. 100-150 cd/m2);
  • ustawić komputer tak, aby nie siedzieć przodem do okna;
  • patrzeć na ekran z odległości 40-50 cm;
  • odrywać wzrok od monitora - należy co kilkanaście minut skierować go w dal, najlepiej na zieloną przestrzeń;
  • pracować na odpowiednim rozmiarze czcionki (12 lub większy);
  • mrugać - możliwie jak najczęściej - to bardzo ważna czynność odpowiedzialna za oczyszczanie, nawilżanie i dotlenienie oka (rogówki);
  • zadbać o oświetlenie - w pomieszczeniu, w którym pracujemy, światło powinno być równomiernie rozproszone, nie powinno być także dużej różnicy w oświetleniu ekranu i pomieszczenia, jeśli światła ogólne nie są dostosowane do pracy przy komputerze warto wówczas skorzystać z lampki biurowej, ustawiając jej światło tak, aby nie raziło oczu;
  • regularnie wietrzyć pokój;
  • korzystać z przerw - pracownikowi pracującemu przy monitorze ekranowym (co najmniej przez połowę dobowego wymiaru czasu pracy) przysługuje 5-minutowa przerwa w pracy po każdej godzinie przepracowanej przy obsłudze monitora ekranowego (co ważne - przerwy te są wliczane do czasu pracy) - w czasie jej trwania, jeśli istnieje taka możliwość, warto popatrzeć przez okno na zieleń znajdującą się w dalszej odległości;
  • nawilżać oczy kroplami, jeśli czujemy, że są wysuszone;
  • raz w roku warto udać się na konsultację do specjalisty - optometrysty lub okulisty;
  • "okularnicy" pracujący przy komputerze mogą wyposażyć swoje okulary u optyka w soczewki z powłoką  antyrefleksyjną.

Więcej informacji na temat wad wzroku, sposobów ich korekcji oraz specjalistycznych badań, można znaleźć w filmach edukacyjnych Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej, zrealizowanych pod merytorycznym patronatem Wydziału Fizyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, z udziałem optyków, optometrystów i okulistów.


materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy