Ziewanie- regeneracja i rozluźnienie w kilka sekund
Wiemy, że ziewanie jest zaraźliwe. Zwykle utożsamiane jest ze znudzeniem albo zmęczeniem. Okazuje się, że ta kilkusekundowa czynność pozwala w szybkim tempie rozluźnić się, zrelaksować i nabrać energii.
"Wielu naukowców próbowało zrozumieć precyzyjną funkcję ziewania. Pierwsze prace dowiodły, że ziewanie gra rolę termostatu temperatury ciała, która polega na "schładzaniu" mózgu. Oczywiście mówimy tu o zmianie w zakresie pół stopnia Celsjusza. Poza tym stwierdzono, że częste ziewanie jest ważniejsze latem niż zimą i że w klimatyzowanych biurach ludzie ziewają rzadziej" - wyjaśnia dr Frederic Saldmann.
Odruch, kojarzony zwykle ze zmęczeniem lub znudzeniem, ma również funkcję rozluźniającą i relaksującą, wskazuje w swojej książce "Twoje zdrowie w twoich rękach" dr Saldmann. "Chcę podkreślić, że kiedy pojawia się taka potrzeba, nie należy jej tłumić, wręcz przeciwnie - pójść za jej głosem, by korzystać z dobrodziejstw, jakie daje: otworzyć buzię jak najszerzej, wdychać otwartymi ustami jak największą ilość powietrza do płuc, a następnie porządnie rozluźnić usta" - instruuje lekarz.
Dodaje, że ziewanie to również doskonały środek antystresowy. Na łamach książki, lekarz zauważa, że w trakcie ziewania na krótką chwilę przestajemy cokolwiek słyszeć.
"Ten sposób odcięcia się od świata na kilka cennych sekund jest źródłem regeneracji i pogody ducha, którymi trzeba umieć się cieszyć. Ziewnięcie trwa mniej więcej sześć sekund. Przez ten krótki czas mózg staje się bardziej wydolny i ponownie możemy naładować akumulator" - wyjaśnia. (PAP Life)
autor: Monika Dzwonnik