Pamela Anderson usunęła tatuaż
Najpierw musieliśmy się przyzwyczaić do jej krótkich włosów i piersi bez silikonu, teraz trzeba będzie przywyknąć do braku tatuażu na ramieniu. Gwiazda „Słonecznego patrolu” zdecydowała się usunąć z ramienia charakterystyczny kolczasty wzór bo jak twierdzi: „Kobiecie w jej wieku to nie przystoi.” Z ramienia Pameli Anderson zniknęła kolczatka, tatuaż który wykonała prawie 20 lat temu, przed zdjęciami do filmu „Żyleta”. Krótko po wykonaniu wzoru mówiła , że jest z niego dumna i uważa, go za „super kobiecy”. Jeszcze kilka lat temu gwiazda zaprzeczała, jakoby chciała pozbyć się tatuażów dla dobra wizerunku „odpowiedzialnej matki”. „Chciałabym rozwiać ten mit” – mówiła wtedy dziennikarzom Daily Mail – „Byłam i jestem dobrą matką. Ludzie z tatuażami nie są gorszymi rodzicami”. Czego nie zrobiła matczyna ambicja zrobił wiek. Jak przyznaje osoba z otoczenia aktorki w rozmowie z Daily Mail: „Pamela dostrzega, że jej ciało się starzeje, a skóra wiotczeje. Z czasem uznała, że jej tatuaże zamiast zdobić, szpecą. Pamela nie jest już dzieciakiem i nie chce mieć rozmazanego tuszu na zwiotczałych ramionach”. To nie pierwsza modyfikacja tatuażu Pameli. Kiedy rozwodziła się z Tommym Lee, imitujący obrączkę na palcu napis „Tommy” kazała zmienić na „Mommy”. Teraz usunięcie kolczatki z ramienia prawdopodobnie kosztowało ja ok. 1000 funtów. Jeśli aktorka zdecyduje się również na pozbycie wzoru z pleców, czeka ją podobny wydatek.
Pamela Anderson usunęła tatuaż
