Jesienią i zimą lubię jeść zupy. Przede wszystkim dlatego, że rozgrzewają, ale także dlatego, że można je zrobić w miarę szybko, wrzucając wszystko do jednego gara.
A jeśli gar jest duży, to wystarczy nawet na 2-3 dni. Bo wiadomo, nie każda z nas da radę gotować codziennie przy małym dziecku.
Zupy nie muszą być bardzo kaloryczne, za to potrafią być bardzo sycące. Kiedy dodamy do nich mięsa lub warzywa strączkowe, w zupełności wystarczą nam jako jedno danie. Ot, i cała moja filozofia
A poniewaz jesień w pełni, dzisiaj zapraszam was na prostą zupę gulaszową.
300-400 g wołowiny gulaszowej
1 łyżka mąki pszennej
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 selera naciowego
2 cebule
2 papryki czerwona
puszka fasoli czerwonej
1 papryczka chilli
1l passaty pomidorowej
2-3 listki laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
1 łyżka suszonych warzyw (nie wegety, tylko czystych, suszonych bez soli)
sól, pieprz do smaku
1l wody
Krok 1: Mięso kroimy na drobne kosteczki i obtaczamy w mące.
Krok 2: Rozgrzewamy na patelni olej, a następnie wrzucamy na patelnię wołowinę, którą obsmażamy ok. 2 minut.
Krok 3: Wołowinę wrzucamy do garnka, dolewamy do niej wodę, wrzucamy: listki laurowe, zielę angielskie i suszone warzywa. Zaczynamy gotować.
Krok 4: Cebule kroimy w kosteczkę, a papryczkę chilli na drobne cząstki. Wszystko obsmażamy i wrzucamy do garnka z wołowiną.
Krok 5: Seler obieramy i kroimy na drobniutkie kawałki, następnie wsypujemy do garnka. Całość gotujemy ok. 1,5 godziny na małym ogniu.
Krok 6: W tym czasie myjemy paprykę, wyciągamy z niej gniazdo nasienne, kroimy na 4 ćwiartki i wkładamy na 10 minut do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Po tym czasie wyjmujemy, ściągamy z niej skórkę i kroimy na paseczki.
Krok 7: Marchewkę,i pietruszkę obieramy ze skórki, kroimy w talarki i wrzucamy do gotującego się garnka. Wszystko razem gotujemy 15 minut.
Krok 8: Do zupy wrzucamy pokrojona paprykę, fasolkę z puszki oraz dolewamy pomidorową passatę.
Krok 9: Zupę gotujemy ok. 10 minut, doprawiamy solą i pieprzem. Możemy dolać więcej wody.
