Pokusy gorącego lata

Latem skóra pragnie kontaktu z ciepłym powietrzem, zmysły czerpią energię z bogactwa otaczających nas barw natury, budzą się tęsknoty za egzotycznymi podróżami lub wręcz przeciwnie: szukamy wytchnienia w cieniu romantycznego wiejskiego ogrodu, sadu, altany... Dlatego, jak zawsze o tej porze roku, tkaniny stają się lżejsze, a kolory pełne światła.

Fiolet, zieleń i kwiaty

W aktualnym sezonie króluje fiolet we wszystkich odcieniach: od pastelowych odcieni lawendy poprzez delikatny lila, słodki róż, ciepłe kolory wrzosu, intensywną fuksję, amarant aż po płomienną purpurę, głębokie barwy fiołków, śliwki i owocu granatu. Fiolet kryje w sobie tajemniczość i zmysłowość. W towarzystwie świetlistej zieleni nabiera lekkości. Intrygujące połączenia fuksji i wiosennej trawy, wrzosu i limonki, fiołka i pistacji, śliwki i szmaragdu stały się najbardziej pożądanymi parami sezonu.

Wzornictwo opanowały kwiaty. Rozkwitają wytłaczane na jedwabiach, haftowane delikatną nicią lub drukowane na cienkiej bawełnie. Przybierają formy rustykalnej łączki, sentymentalnych bukiecików lub wyrafinowanych, egzotycznych roślin.

Modne inspiracje

Jedną z inspiracji w aktualnych propozycjach bieliźniarskich jest fascynacja światem Orientu. Nikt tak jak ludzie Wschodu nie potrafi docenić urody kobiecego ciała i celebrować zmysłowych przyjemności. Znajduje to wyraz w bogatej ornamentyce, intensywnych barwach i lśniących szlachetnych materiach. Złote hafty, koronki i biżuteryjne akcenty tworzą atmosferę baśni z tysiąca i jednej nocy.

Inną z tendencji jest romantyczny styl wiejski o charakterze retro. Znajdziemy tu komplety bielizny z delikatnych, naturalnych tkanin w odcieniach bieli, beżu, pudrowego różu i lawendy. Dyskretne lamówki, wstążeczki, kokardki, hafty i koronki przywodzą na myśl uroki sielskiego życia w wiejskich posiadłościach. Budzą nostalgię za minionym światem pełnym harmonii i spokoju.

Widoczne-niewidoczne

Obecnie bielizna traktowana jest jako widoczny element stroju. Głęboki dekolt ukazujący fragment stanika w niektórych sytuacjach jest bardzo trendy. Zamiast odpinać widoczne ramiączka od bielizny lub, co gorsza, wymieniać je na przezroczyste, silikonowe - świadomie komponujemy ich kolor z resztą stroju. Pod szyfonową tuniką możemy śmiało eksponować piękną bieliznę. Oczywiście, w tym wypadku stanik nie powinien być przezroczysty, a jeśli tunika jest we wzory - obowiązkowo gładki.

Równolegle istnieje jednak tendencja, zgodnie z którą bielizna ma być niewidoczna. Kobieta ubrana w nią zdaje się być naga. Cieliste kolory o delikatnym perłowym lub złocistym połysku stapiają się z naturalną barwą skóry. Najwyższej jakości nowoczesne tkaniny, cięte laserowo i pozbawione szwów idealnie przylegają do ciała. Jeśli zdarzają się hafty, to są bardzo dyskretne, w kolorze zbliżonym do tła. Panie o specjalnych wymaganiach mogą znaleźć w tym nurcie bieliznę, której co prawda nie widać, ale widać efekty jej noszenia: majtki spłaszczające brzuch i modelujące pośladki. Wkładki push-up stosowane są już nie tylko do podnoszenia biustu, ale również pośladków.

Nieprzemijająca klasyka

Ponadczasowym nurtem w modzie jest świat afrykańskiej egzotyki. Przejawia się on zarówno w postaci deseni zwierzęcych: panterki, cętek, zebry, skóry węża czy żółwia, jak też motywów zaczerpniętych z afrykańskiej sztuki ludowej. W kolorystyce dominują barwy spalonej słońcem trawy, ziemi, miedzi, cytryn, pomarańczy, bananów, gorzkiej czekolady, kawy oraz czerń i biel. Fasony są raczej proste, sportowe, tkaniny o gładkiej, jednolitej fakturze, ale wykończone koronką, wstążką, lamówką, a czasem nawet koralikami lub elementami z kości słoniowej, metalu w kolorze złota i miedzi.

Dobrze dobrana bielizna budzi emocje, wydobywa naturalne piękno kobiety, dodaje jej uwodzicielskiego powabu i pewności siebie. Zmysłowe fasony, przejrzystość szyfonów i koronek kontrastujące z otulającymi ciało jedwabiami; czerń, czerwień i pióra tworzą wizerunek prawdziwej femme fatale. Taka bielizna jest zawsze obiektem pożądania zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Renata Rychlik