Reklama

Pobawmy się!

Zabawa odgrywa bardzo ważną rolę w rozwoju dziecka. Pozwala na nawiązanie bliższego kontaktu z otaczającym światem, zapoznanie się z właściwościami przedmiotów, a w przypadku dzieci starszych służy odreagowaniu stresów, uczeniu się ról społecznych, nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami. Jest sposobem na integrację osobowości.

zabawy malucha

Dziecko zaczyna się bawić bardzo wcześnie. Dla kilkumiesięcznego niemowlęcia zabawą jest kontakt z najbliższymi - wymiana uśmiechów i czułości. Później przychodzi czas na zabawy manipulacyjne - oglądanie przedmiotów, potrząsanie nimi by sprawdzić czy wydają dźwięk, rzucanie na podłogę. Zabawy takie niekiedy mogą być dla rodziców uciążliwe - maluch wyrzuca z łóżeczka zabawkę, po czym natychmiast domaga się, by mu ją podać i... rzuca ją znowu. Ulubionym zajęciem dziecka jest sprawdzanie smaku wszystkiego, co ma w zasięgu ręki. Pakuje ono do buzi nie tylko gryzaczki czy inne zabawki, ale także przedmioty, które mogą być dla niego niebezpieczne. Należy o tym pamiętać, zwłaszcza gdy dziecko ząbkuje.

Reklama

Dziecko roczne lubi zabawiać się otwieraniem i zamykaniem pudełek, puszek i skrzyneczek, wkładaniem do nich i wyciąganiem różnych drobniejszych przedmiotów. Często zdarza się, że bardziej podoba mu się opakowanie zabawki niż ona sama. Ciocie i wujkowie nie powinni czuć się rozczarowani, gdy malec rzuca w kąt otrzymany w prezencie samochodzik, natomiast pół dnia zajmuje mu zabawa pudełkiem, w którym się znajdował. Na zabawę autkiem przyjdzie kolej za kilka miesięcy.

pora na klocki

Przed ukończeniem dwóch lat maluch potrafi już bawić się klockami, układać z nich proste konstrukcje, być zadowolonym ze swoich osiągnięć i złościć się okropnie, gdy klocki nie dają się połączyć w zaplanowany przez niego sposób. W tym wieku przychodzi również czas na pierwsze zabawy tematyczne, będące naśladownictwem czynności wykonywanych przez dorosłych. Dziecko z upodobaniem "pomaga" mamie gotować obiad, karmi misia łyżeczką, usiłuje prać ubranko i myć naczynia. Ma już swoje ulubione zabawki i takie, których nie akceptuje.

Pewien dwulatek otrzymał w prezencie lalkę - żołnierza, której wyjątkowo nie znosił. Nazywał ją "pan Be" i był bardzo zadowolony, gdy udało mu się pozbawić ją głowy. Wtedy stwierdził z radością: "dzidziuś zepsuł!", po czym zaniósł "pana Be" do kuchni i własnoręcznie wyrzucił do śmieci.

Przed ukończeniem trzeciego roku życia dziecko nie potrafi bawić się z rówieśnikami. Próby wspólnych zabaw najczęściej kończą się konfliktami i bójką o zabawki. Maluch żywiołowo reaguje zwłaszcza na próbę odebrania mu przez inne dziecko jego własności. Nie należy się przejmować takimi zachowaniami u małego dziecka, ani też zbyt surowo ich karcić. Zasady funkcjonowania w grupie dziecko poznaje z wiekiem, wspólne zabawy stają się też bardziej złożone.

w grupie lepiej

U dzieci starszych zabawy różnicują się w zależności od płci. Chłopcy chętniej spędzają czas poza domem, w większych grupach - najczęściej równolatków. Najbardziej lubią gry i zabawy zespołowe o określonym celu i ustalonych wcześniej regułach. Preferują zajęcia jednego typu, często oparte na współzawodnictwie. Dziewczynki wolą bawić się w domu, w mniejszych grupkach, w których mogą znaleźć się dzieci w różnym wieku. Przeważnie bawią się w dom, w sklep lub w szkołę. Częściej naśladują zachowania dorosłych podpatrzone w różnych sytuacjach. Ich zabawy są znacznie spokojniejsze niż chłopców, trwają jednak krócej. Uczą one przyjmowania ról społecznych, kształtują pozytywne reakcje na potrzeby innych.

Barbara Kleczyńska

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: maluch | zabawa | zabawki | dziecko | zabawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy