Ballada o Januszu
Artykuł sponsorowany
Janusz P. wieloletni dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego, mój wieloletni, choć trudny, przyjaciel "uzbrajał" mnie w interesującą wiedzę o losach i twórczości polskich poetów i pisarzy. Uwielbiałam Jego gawędy. Mogłam słuchać całymi godzinami. Była w nim dusza niepokornego artysty i niezrównanego oratora.
Wszelki konformizm, dyplomacja były mu obce. Miał zatem niewielu przyjaciół i wielu krytyków. Polityk byłby z niego żaden, bo hierarchię stanowisk miał w nosie. Odwiedziła go kiedyś warszawska dziennikarka o nieskazitelnie gładkiej twarzy i wyrazistych oczach. Wszystko zaprzeczało jej wiekowi, który był mi znany. Było to wiele lat temu, kiedy skalpel chirurga służył do zupełnie innych, niż poprawianie wyglądu celów. Twierdziła, że to zasługa pewnego kremu.
Po jej wyjściu pożaliłam się na swoje twarzowe niedoskonałości, a przede wszystkim trudne do zamaskowania worki pod oczami. "O! moja droga, trzeba sobie na takie worki zasłużyć". Myślałam, że wypomni mi długo nocne czytanie, zapominanie o okularach, czy inne zaniedbania. Ale nic z tego."
Przyjrzyj się jakim atutem są worki Mai K. Gdyby ich nie miała, byłaby bardziej pospolita. Z nimi się wyróżnia i podkreśla swój talent. Maja K. jest nietuzinkowa, ale ja jestem po prostu zaniedbana. W każdej kobiecie tkwią choćby niewielkie kompleksy. Moją zaletą są wyraziste oczy, ale opuchnięte, jakbym właśnie wstała i to po nieprzespanej nocy.
Tak było kiedyś. Teraz dzięki naturalnym kosmetykom BingoSpa wyglądam inaczej. Rano i wieczorem delikatnie wklepuję krem do okolic oczu z kompleksem odżywczym, z serii Artline. Pokrywam go kremem do okolic oczu z kompleksem przeciwzmarszczkowym. Po wchłonięciu wykańczam zabieg rozświetlającym kremem z tej samej serii. Efekt znakomity. Moje oczy wydają się dużo większe, a mnie jakby ubyło lat. Szkoda, że Janusz nie może zobaczyć mojej metamorfozy. Tego co go spotkało nie da się niestety odwrócić.
Polecam: Sklep Producenta BingoSpa