Załamanie pogody tuż przed 1 listopada. IMGW alarmuje: zachować ostrożność
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Głęboki niż zbliża się do Polski – alarmuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przestrzegając, że już wkrótce pogoda w kraju mocno się zmieni. Załamanie nastąpi tuż przed 1 listopada. W trakcie wizyt na cmentarzach koniecznością mogą okazać się więc czapki i nieco cieplejsze kurtki. Prognoza pogody na Wszystkich Świętych 2024 nie pozostawia złudzeń.
Pogoda na Wszystkich Świętych 2024. IMGW alarmuje: prawdopodobieństwo ostrzeżeń
Chociaż polska (nie zawsze złota) jesień przyzwyczaiła rodaków do swoich kaprysów, w tym roku może pokazać swoje zmienne oblicze już wraz z nadejściem listopada. Kiedy Polacy tłumnie ruszą bowiem na cmentarze, celebrując w ten sposób dzień Wszystkich Świętych, pogoda w kraju da o sobie znać. Apogeum nadejdzie jeszcze przed piątkiem - a synoptycy już teraz zapowiadają wydanie alertów.
Zobacz również:
Podczas gdy druga połowa października zaskoczyła Polaków wyjątkowo słoneczną, ciepłą pogodą, wkrótce wiele może się zmienić. Przełom października i listopada w prognozach rysuje się bowiem w szarych barwach - przynosząc drastyczną odmianę. Do Polski zbliża się bowiem głęboki niż z rejonu zachodniej Rosji, niosąc ze sobą nie tylko spadek temperatury, ale również niebezpieczne, silne wiatry. Zacznie się tuż przed 1 listopada.
Jaki będzie 1 listopada? Meteorolodzy nie mają wątpliwości
"Tegoroczne święto Wszystkich Świętych i weekend (1-3.11) zapowiada się wietrznie. Istnieje duże prawdopodobieństwo wydania ostrzeżeń meteorologicznych przed silnym wiatrem głównie na północy kraju i na Wybrzeżu. Za dynamiczną zmianę pogody na wietrzną będzie odpowiadać głęboki niż z rejonu zachodniej Rosji. Dodatkowo przez kraj przechodziła będzie strefa frontu chłodnego" - informują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Silny i porywisty wiatr pojawi się już w czwartek, 31 października. Na początku da o sobie znać szczególnie na Wybrzeżu. Wkrótce, w nocy z czwartku na piątek (31 października na 1 listopada), obejmie już pozostałą część kraju. "W nocy z czwartku na piątek i w piątek (1.11) prognozowane są porywy wiatru z kierunku zachodniego, które w głębi kraju wyniosą do 60-65 km/h, na północy do 75 km/h, a na Wybrzeżu do 85-90 km/h" - przestrzega IMGW.
Niewiele zmieni się także w trakcie kolejnych dni. Najbliższy weekend w prognozach rysuje się bowiem w wyjątkowo wietrznych barwach.
Jaka pogoda na Wszystkich Świętych 2024? "Zachowajcie ostrożność"
"W sobotę (2.11) pomimo rozbudowy wyżu gradient ciśnienia nadal będzie się utrzymywał. Wiatr wyraźnie osłabnie tylko na zachodzie Polski. Na pozostałym obszarze nadal będzie mocno wiać" - informują meteorolodzy. Na wschodzie i południu porywy wiatru sięgną od 60 do 65 km/h, na północy do 75 km/h, zaś nad morzem wciąż do 85-90 km/h.
Niewiele zmieni się również w niedzielę. Pod koniec weekendu Polska znajdzie się bowiem w zasięgu głębokiego niżu z rejonu Finlandii. Wiatr wciąż nie będzie odpuszczał. "Na Wybrzeżu przewidywane są porywy do 60-65 km/h, a na pozostałym obszarze kraju do 55 km/h. Podobnie będzie w poniedziałek (4.11)" - donosi IMGW. Pogoda wyraźnie uspokoi się dopiero wraz z nadejściem wtorku.
"Warto uwzględnić zmianę pogody w planach wyjazdowych podczas weekendu. Zachowajcie ostrożność" - przestrzegają eksperci IMGW.