Do czego przekonują was gwiazdy?

Kampania "Prawdziwa przyjaźń jest za darmo", zorganizowana przez Fundację Psi Los, to prozwierzęcy projekt, którego celem jest zwrócenie uwagi na problem bezdomnych zwierząt, a przede wszystkim popularyzacja adopcji schroniskowych. Portal INTERIA.PL jest partnerem akcji.

W akcję zaangażowali się m.in. Maciej Stuhr, Urszula Grabowska i Magdalena Walach. Dlaczego?

Magdalena Tyrała, INTERIA.PL: Wzięłaś udział w akcji nawołującej do adopcji psów ze schroniska, a sama nie masz psiaka. Dlaczego?

Magdalena Walach: - Od dziecka zawsze miałam psa. To, że akurat teraz go nie mam, wynika z tego, że zawód jaki wykonuję, związane z nim częste wyjazdy, bywa że i przeprowadzki, uniemożliwiłby mi codzienne zajmowanie się nim. Już w dzieciństwie wpojono mi, że jeśli chce się mieć zwierzaka, trzeba wziąć za niego pełną odpowiedzialność. Nie chciałabym nieustannie obarczać innych obowiązkami związanymi z posiadaniem psa.

- Jest jednak wiele osób, które marzą o własnym psie, często noszą się z zamiarem jego kupna. Wzięłam udział w akcji nawołującej do adopcji psów ze schroniska, ponieważ wiem, że takie psy w sposób szczególny odwdzięczają się swoim nowym właścicielom za ich szlachetność.

Skąd to wiesz?

- Takiego pieska miałam w dzieciństwie, wprawdzie nie wzięłam go ze schroniska, ale szybko mógł tam trafić, bo był przybłędą. Był z nami bardzo długo, na zawsze pozostając wiernym i oddanym przyjacielem. Patrząc z perspektywy czasu trudno mi sobie wyobrazić dzieciństwo bez niego.

- Psia przyjaźń jest bezcenna, kompletnie bezinteresowna i absolutnie szczera - mówi Urszula Grabowska, wyjaśniając powody swojego zaangażowania w akcję "Prawdziwa przyjaźń jest za darmo", organizowaną przez Fundację Psi Los (więcej: zobacz materiał wideo).

- Jeśli jestem popularny i ktoś lubi moje role, to za pośrednictwem tej sympatii mogę zwrócić uwagę innych na ważne sprawy, jak oddawanie szpiku czy adopcja zwierząt ze schroniska - mówi Maciej Stuhr (więcej: zobacz materiał wideo).

Magdalena Tyrała