Świętuj na zdrowie, bez skutków ubocznych
Rodzinne spotkania i towarzyskie imprezy to okazje do próbowania wielu dań. Nie odmawiaj ich sobie, ale jedz mądrze!
Gdy zjesz zbyt dużo ciężkostrawnych potraw, które zawierają tłuste mięsa, mnóstwo mąki i cukru, twój żołądek będzie się buntował. Nie jest przyzwyczajony do takich posiłków, więc nie nadąży z produkowaniem soków trawiennych. Pojawią się wzdęcia, zgaga, bóle brzucha, nudności. Po kilku dniach takiego kulinarnego szaleństwa przybywa też centymetrów w talii.
Możesz uniknąć tych konsekwencji, stosując kilka sprawdzonych zasad dietetycznych i nic nie tracąc z przyjemności jedzenia.
Przygotuj potrawy w wersji light
Jeśli sama gotujesz i pieczesz, warto nieco odchudzić potrawy i sprawić, że będą mniej ciężkostrawne i tuczące. Zmiany nie wpłyną na smak, a jedynie zmniejszą kaloryczność dań.
Możesz przygotować bigos, dodając mięso drobiowe zamiast wieprzowiny, zupy zabielać jogurtem naturalnym, a do sałatki przygotować sos majonezowo-jogurtowy. Ryby i mięsa lepiej jest piec, a pierożki odgrzewać na parze zamiast smażyć. Zaoszczędzisz dzięki temu sporo kalorii.
Zamiast cukru. Jedna łyżeczka cukru to 20 kcal. Zastąp go np. stewią, która jest dużo mniej kaloryczna i bardziej słodka. Jedna łyżeczka stewii ma wprawdzie tyle samo kalorii, ale zastępuje 3 łyżeczki cukru. Można nią posłodzić kompot, przygotować z jej dodatkiem deser, a nawet upiec ciasto.
Przyprawy ziołowe zapobiegną wzdęciom
Smażone i tłuste mięsa, potrawy zawierające fasolę, kapustę, cebulę, a także słodycze i napoje gazowane powodują wzdęcia. Przy przygotowywaniu posiłków, które fermentują w żołądku i jelitach nie żałuj przypraw. Niektóre z nich idealnie zastępują sól. Ułatwiają przemianę materii, wspomagają trawienie tłuszczu. Majeranek i tymianek dodawaj do potraw mięsnych i warzywnych np. z fasolą lub kapustą. Doskonałą przyprawą do mięs są też jagody jałowca - zapobiegają objawom niestrawności. Koperek skutecznie usprawni pracę jelit, gdy zjesz za dużo.
Z domowej apteczki. Po ciężkostrawnym posiłku wypij napar z mięty, lub skorzystaj ze środków farmaceutycznych, które łagodzą objawy niestrawności (kupisz je w aptece).
Nie przesadzaj z alkoholem
Ludzie pijąc alkohol, wznoszą toast "na zdrowie". Małe ilości alkoholu rzeczywiście sprzyjają zdrowiu - kieliszek czerwonego wina wypity do posiłku ułatwia trawienie i daje poczucie odprężenia. Ale jeśli wypijesz za dużo alkoholu, zaszkodzisz zdrowiu i musisz przygotować się na nieprzyjemne konsekwencje, które dadzą o sobie znać następnego dnia.
Woda niegazowana. Popijaj alkohol niegazowaną wodą mineralną, która go rozcieńczy i uzupełni składniki mineralne. Odstęp między jednym kieliszkiem a drugim powinien wynosić co najmniej 20 minut. To czas konieczny, by organizm mógł wchłonąć alkohol. Nie pij alkoholu z gazowanymi napojami - dwutlenek węgla znacznie wzmacnia jego działanie.
Zrób przerwę na spacer
Długie siedzenie przy stole sprzyja objadaniu się. Łatwo stracisz kontrolę nad tym, co jesz, jeśli będziesz brała dokładkę. Trzymaj się zasady, że każdą potrawę nakładasz sobie tylko raz. Jeśli przewidujesz, że spotkanie przeciągnie się, a po obfitym posiłku robisz się senna, zaproponuj wszystkim spacer.
Marsz. Pozwoli spalić w pół godziny nawet 200 kcal, czyli np. porcję sałatki jarzynowej. Strata kalorii będzie większa, jeśli zabierzesz kije do Nordic Walking. Marsz ułatwia przemieszczanie się jedzenia w układzie pokarmowym. Ruch jest też dobrym sposobem na zaparcia, które są objawem niestrawności.
Przyprawiaj kurkumą
To jedna z najzdrowszych przypraw świata! Jest bardzo popularna w kuchni indyjskiej. Stanowi ważny składnik curry. Nadaje potrawom ładny, żółty kolor i ostry korzenny smak.
Ma działanie rozkurczowe i żółciopędne, dzięki czemu wspomaga pracę wątroby. Ale działa też antyrakowo i antydepresyjnie.
Doskonale nadaje się do potraw z ryżu, zup, warzyw, ale też słodkich wypieków, np. ciasta marchewkowego.
Anna Will