Kiedy powiedzieć mu NIE lub TAK?

Jak zaprotestować, jeśli facet chce cię namówić na coś, na co nie masz ochoty? Albo jak się zgodzić, żeby nie wyjść na łatwą. Spokojnie, to da się zrobić.

Mówimy "nie" po to, by pokazać, jakiej granicy nie chcemy przekroczyć
Mówimy "nie" po to, by pokazać, jakiej granicy nie chcemy przekroczyć© Panthermedia

Gdy się z kimś spotykasz, to niezależnie od tego, czy masz jakiekolwiek doświadczenie seksualne, czy też nie, w pewnym momencie możesz znaleźć się w sytuacji, w której będziesz poddana presji. I co wtedy?

Wyraźnie zaznacz granice

Mówimy "nie" po to, by pokazać, jakiej granicy nie chcemy przekroczyć. Masz prawo decydować czy, kiedy oraz w jaki sposób chcesz się kochać.

A twój chłopak powinien to uszanować. On prawdopodobnie będzie sprawdzał (świadomie lub nie), jak daleko uda mu się posunąć.

Jeśli od początku waszej znajomości nigdy nie usłyszy "nie", może dojść do wniosku, że zgodzisz się na wszystko.

Zdziwi się więc bardzo, jeśli w końcu zaprotestujesz (to może być źródłem konfliktu). Dlatego lepiej dość szybko ustalić, co jest dla ciebie OK, a na co np. nie jesteś jeszcze gotowa. Przedstaw sprawę tak, żeby nie było wątpliwości. Prosty komunikat będzie najlepszy.

"Nie zgadzam się na seks, jeżeli facet mi się nie podoba i nie mam z nim wiele

wspólnego. A już na pewno nie zmuszam się do niczego"

Joanna

"Trudno mi odmawiaç, zwłaszcza jeśli kogoś kocham. Zupełnie nie wiem, jak się zachować, kiedy mój Robert proponuje mi różne rzeczy w łóżku. Czasami się zgadzam, choć wcale tego nie chcę"

Fiolka

Kiedy zaprotestować

Zawsze, gdy ktoś proponuje ci rzeczy, które ci się nie podobają. Zdarzają się faceci myślący tylko o sobie, tacy, którzy nie mają ochoty zastanawiać się nad twoim samopoczuciem.

Jeśli zabraknie ci szczęścia i trafisz na egoistę, nie zdziw się, jeśli uda, że nie słyszał twojego "nie", nawet gdy wyraziłaś się jasno.

Koleś będzie obstawać przy swoim, przedstawiając wciąż nowe argumenty. Być może zastosuje najbardziej typowy tekst: "Gdybyś mnie kochała, zgodziłabyś się...". To zwyczajna manipulacja, nie daj się nabrać. Równie dobrze mogłabyś mu wtedy odpowiedzieć: "Gdybyś mnie kochał, nie zmuszałbyś mnie do niczego".

Dlatego absolutnie nie ustępuj (jeżeli się złamiesz, możesz się później czuć fatalnie). Bardzo ważne jest także, żeby w porę powstrzymać kolesia, który w ogóle nie ma zwyczaju pytać cię o zgodę. Jeśli twój chłopak zaczyna zdanie od: "A co byś powiedziała na...", daje ci wybór. Jednak nie zawsze tak jest.

Gdy czujesz, że sprawy idą nie tak, jak byś sobie tego życzyła, przystopuj faceta. Istotne jest, jak to zrobisz. Nie okazuj złości, ale z drugiej strony unikaj uśmieszków i kokieterii. On musi widzieć, że jesteś pewna tego, co mówisz.

Gdy zauważy wahanie, będzie chciał to wykorzystać. Tu uwaga: jeśli on się na ciebie wścieknie, to znaczy, że nie jest wart tego, byś się z nim spotykała.

"Usłyszałam raz od kolesia, że jak kobieta mówi "nie", tak naprawdę znaczy to "tak". Więcej się z nim nie spotkałam!"

Karolina

Pozwól przedstawić chłopakowi jego punkt widzenia

Boisz się, że jeśli odmówisz, twój facet poczuje się odrzucony? Cóż, istnieje takie ryzyko. Chłopcy także bywają niepewni w sytuacjach intymnych.

Marek (17 lat): "Chciałbym zaproponować mojej dziewczynie, Dianie, seks oralny, ale nie robię tego, bo nie wiem, jak by zareagowała. Poza tym, gdyby nie miała ochoty, czułbym, że się wygłupiłem...". Jak więc uniknąć ranienia drugiej strony?

Zacznij od próby zrozumienia chłopaka. Diana mogłaby np. zapytać (gdyby Marek odważył się wyjść ze swoją propozycją): "A właściwe dlaczego tak ci na tym zależy? Nie moglibyśmy się trochę wstrzymać?".

Dla niego byłaby to okazja do wyznania, co lubi i czego by chciał. Po wysłuchaniu go Diana miałaby prawo powiedzieć: "OK, rozumiem cię, ale ja się zwyczajnie wstydzę, potrzebuję czasu".

Dzięki temu nawet gdyby Marek nie dostał tego, o co mu chodziło, on i Diana zbliżyliby się do siebie, a nie oddalili.

Na kolejnej stronie dowiesz się, jak powiedzieć facetowi, że jesteś gotowa na seks.

Za nim zdecydujesz się na seks, zastanów się, czy na pewno chcesz się kochać z tą właśnie osobą
© Panthermedia

Jeśli chodzi o seks, czasem wyrażenie zgody na coś może być równie trudne, jak odmowa. Dziewczyny boją się, że mogą zostać uznane za łatwe, gdy nie będą się zbyt długo opierać. Czy słusznie?

Ważne, z kim to robisz

Za nim zdecydujesz się na seks, zastanów się, czy na pewno chcesz się kochać z tą właśnie osobą. Jeśli znacie się zaledwie kilka dni, musisz liczyć się z tym, że chłopakowi jeszcze nie w głowie miłość - no, chyba że fizyczna.

Sama musisz ocenić, czy jesteś gotowa podjąć ryzyko i czy warto to robić. Nie działaj pochopnie, żeby nie wydarzyło się coś, czego będziesz żałować. Inaczej wygląda sprawa, gdy z ukochanym wiele cię łączy (na pewno potrafisz określić, czy wasz związek jest poważny).

Jeśli mu na tobie zależy, jest odpowiedzialny, nie zmusza cię do niczego, to dlaczego mu nie zaufać? Gdy zaproponuje coś nowego, pomyśl - może zechcesz spróbować.

Gdy podejmiesz decyzję, ciesz się chwilą

" Łatwo mówi się "tak", gdy się kogoś kocha. Wiadomo wtedy, że ta druga osoba nie chce cię skrzywdzić. Na pewno nie zdecydowałabym się na przypadkowy seks "

Olka

Jeśli stwierdzisz, że chcesz tego samego, co chłopak, który jest ci naprawdę bliski, po prostu... zrób to. Ciesz się tym, co was łączy, bez specjalnego analizowania.

Bądź spontaniczna! (To nie oznacza oczywiście, że masz zapomnieć o tym, co zawsze jest najważniejsze, czyli o zabezpieczeniu - tylko wtedy, gdy masz pewność, że nie ryzykujesz ciąży ani choroby, możesz w pełni czerpać radość z seksu).

Oczywiście nie da się wykluczyć, że gdy spróbujesz tego, na co namawiał cię facet, okaże się, że ci to nie odpowiada.

Powiedz mu o tym i nie miej wyrzutów sumienia. Nie musisz niczego powtarzać tylko dlatego, że już miało miejsce. To twoje ciało, twoje emocje i twój wybór. Być może po prostu do niektórych rzeczy będziesz musiała dojrzeć.

"Wszystko jest głównie kwestią wyczucia: wiem, komu mogę zaufać, a kogo lepiej spławić"

Baśka

Małgorzata (18 lat): "Mój facet jest najlepszy na świecie, mam do niego stuprocentowe zaufanie. Niedawno chciał się ze mną kochać, wcześniej zasłaniając mi oczy chustką. Zgodziłam się i było super, ale nie wiem, czy zrobię to jeszcze raz. Powiedziałam o tym Adamowi i on uszanował moje zdanie. Tak powinno być".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas