Wstydliwy wąsik. Sprawdzony sposób, aby pozbyć się niechcianego owłosienia z twarzy
Wiele kobiet każdego dnia boryka się z widocznym owłosieniem nad górną wargą. Z wiekiem problem ten narasta, przez co kłopotliwy wąsik staje się znacznie bardziej zauważalny. Ma to ogromny wpływ na naszą samoocenę i spędza sen z powiek milionom kobiet. Jak pozbyć się niechcianego owłosienia raz na zawsze?
Włosy nad górną wargą posiadają niemal wszystkie przedstawicielki płci pięknej. Przeważnie wąsik występuje w postaci delikatnych, jasnych włosków, które są niemal niezauważalne. Niestety, niektóre panie już od okresu dorastania zmagają się z problemem ciemnych, grubych włosów przypominających czasem męski zarost. Przyczyna takiego zjawiska w dużej mierze ma podłoże genetyczne, co możemy zauważyć przyglądając się naszym mamom i babciom. Znacznie częściej ciemne owłosienie jest domeną brunetek. Blondynki przeważnie cieszą się także jasnym owłosieniem na innych częściach ciała.
Powodem nagłego pojawienia się ciemnych włosków na twarzy może być również burza hormonalna lub schorzenia endokrynologiczne. Jeśli więc nie przechodzimy akurat okresu dojrzewania lub nie dokuczają nam inne objawy klimakterium, a wąsik pojawił się niespodziewanie, warto skonsultować się z lekarzem i przebadać pod kątem chorób tarczycy, torbieli na jajnikach czy guzów przysadki mózgowej. Bez względu na przyczynę, niechcianego owłosienia należy się jak najszybciej pozbyć. Jak to zrobić?
Rozjaśnianie
Jeśli problem nie dokucza nam zbyt mocno, a ciemne owłosienie nie jest bardzo widoczne, możemy spróbować wybielić wąsik. Dzięki temu unikniemy problemu wrastania włosków, który często pojawia się przy tradycyjnej depilacji. W tym celu możemy skorzystać ze specjalistycznych chemicznych preparatów, które z łatwością znajdziemy w drogerii lub spróbować rozwiązać problem domowymi sposobami. Satysfakcjonujący efekt możemy uzyskać robiąc regularne maseczki w postaci soku z cytryny wymieszanego z gęstym jogurtem naturalnym oraz łyżeczką miodu. Świetnie sprawdzi się również papka z ziemniaka lub sok pomidorowy. Wiele kobiet decyduje się na stosowanie wody utlenionej, jednak nie jest ona zalecana przez kosmetologów, ponieważ może powodować odbarwienia na skórze.
Depilacja tradycyjna
Niestety, rozjaśnianie nie dla każdej z nas będzie odpowiednim rozwiązaniem. Czasem włoski będą na tyle grube, że nawet gdy zmienią swój kolor wciąż pozostaną widoczne. Wówczas pozostaje jedynie ich usunięcie. Jeśli mamy wprawę, możemy zrobić to samodzielnie. W innym razie lepiej będzie, jeśli udamy się do kosmetyczki, która wykona ten zabieg za nas.
Metodą popularną wśród naszych mam i babć jest pęseta. Ta metoda ma jednak sporą wadę - korzystanie z niej zwiększa odczucie bólu oraz może wiązać się z łamaniem włosa zamiast jego usunięciem. Sam proces jest również bardzo czasochłonny, dlatego obecnie coraz częściej odchodzi się od stosowania pęsetki. Innym sposobem usunięcia włosków jest woskowanie lub używanie pasty cukrowej. To drugie jest przeważnie znacznie mniej bolesne, powoduje mniej podrażnień oraz w przeciwieństwie do wosku nie urywa włosów, a wyciąga je wraz z cebulkami. Niestety, podrażnienia po tego typu procesie mogą utrzymywać się nawet przez dobę.
Jeśli boimy się bólu, który wiąże się z mechaniczną depilacją, możemy wykorzystać specjalny krem do depilacji. Nie działa on na cebulki włosów, a jedynie przerzedza owłosienie, jednak mimo wszystko efekt zwykle utrzymuje się nieco dłużej. Ta metoda jednak nie jest wskazana w przypadku pań ze skłonnością do alergii oraz tych posiadających wrażliwą cerę, ponieważ w kontakcie z chemią skóra może zareagować silnym podrażnieniem. Z tego powodu, zanim wypróbujemy krem do depilacji na twarzy, lepiej przetestować jego działanie na bardziej zasłoniętym kawałku skóry. To jednak wciąż nie da nam stuprocentowej gwarancji, że wszystko będzie w porządku.
Depilacja Philips Lumea
Nowoczesną metodą delikatnego i długotrwałego usuwania niechcianego owłosienia na twarzy jest depilacja światłem IPL. Nie musimy w tym celu udawać się do gabinetu kosmetyczki. Możemy wykonać zabieg we własnym domu przy pomocy urządzenia . Urządzenie zostało wyposażone w czujnik SmartSkin, który za nas dobierze odpowiednią moc światła dla naszej skóry. Co więcej, korzystanie z Philips Lumea jest całkowicie bezbolesne, a po trzech zabiegach możemy zaobserwować utratę aż 92 proc. włosków. Dzięki specjalnej nasadce do depilacji twarzy wyposażonej w płaskie okienko możemy precyzyjnie korzystać z urządzenia w obszarze nad górną wargą, w okolicy podbródka oraz na linii szczęki. Zabieg trwa około 1,5 minuty i nie wymaga wcześniejszego przygotowania. Po wykonaniu serii zabiegów efekty utrzymują się do 6 miesięcy. Korzystanie z Philips Lumeajest także całkowicie bezpieczne, gdyż została stworzona we współpracy z dermatologami, a dzięki spajanej nasadce do twarzy mamy gwarancję jeszcze większej ochrony.
Artykuł z ekspozycją partnera