Na co zwracać uwagę wybierając ekoodkurzacz

Szykują się zmiany w przepisach dotyczące zakupu odkurzacza. Z jednej strony musi on być tak samo wydajny jak dotychczasowy odkurzacz, z drugiej strony – ekologiczny. Przeczytaj nasz mini-poradnik dla kupującego.

O wyborze odkurzacza do tej pory decydowała moc ssania, jak i moc silnika
O wyborze odkurzacza do tej pory decydowała moc ssania, jak i moc silnika123RF/PICSEL

O wyborze odkurzacza do tej pory decydowała głównie zarówno moc ssania, jak i moc silnika. To właśnie te parametry kupujący uważają za najważniejsze. Jednak dobrze wiedzieć, że nie zawsze najwyższa moc silnika oznacza jednocześnie najwyższą moc ssania. W rzeczywistości o wiele istotniejszym atrybutem jest właśnie siła ciągu, która tylko pośrednio zależy od możliwości silnika.

Ssanie z kolei zależne jest przede wszystkim od odpowiednio zoptymalizowanej konstrukcji oraz wykorzystanej technologii zasysania i cyrkulacji powietrza. Powinien o tym pamiętać każdy, kto kupuje odkurzacz i komu najbardziej zależy na tym, by skutecznie zbierał on kurz.

Chcesz, nie chcesz - będziesz musiał być eko

Już niedługo ani moc silnika, ani nawet moc ssania nie będą najważniejszym kryterium wyboru odkurzacza. Wszystko przez to, że już od 1 września 2014 roku w życie wejdzie ekoregulacja dotycząca odkurzaczy (dwa rozporządzenia Unii Europejskiej: nr. 665 - 2013 i 666 - 2013). Ekoregulacja ta wprowadza zmiany w zakresie samego produktu - moc silnika nie będzie mogła przekroczyć 1600 W (obecnie dopuszczalne są nawet 2000 W i więcej), a także narzuca obowiązek jego etykietowania.

Samo wprowadzenie etykiet powinno jedynie ułatwić konsumentom podjęcie decyzji, co do konkretnego odkurzacza, gdyż będą oni w stanie szybko zorientować się w ofercie różnych firm. Etykiety będą zawierały identyczne parametry, łatwe do porównania.

Jak kupić dobry odkurzacz?

Przede wszystkim przy zakupie odkurzacza należy zwrócić uwagę na finalną klasę w górnej części etykiety, jaką ma odkurzacz (skala od A do G). Mówi ona o efektywności energetycznej odkurzacza - czyli nie tylko o tym, ile odkurzacz zużywa energii, ale także o tym, jak skutecznie sprząta się nim mieszkanie.

Skoro nie moc ssania i moc silnika, to co zagwarantuje kupującemu skuteczność odkurzania? Będzie to standardowy miernik mierzący zdolność odkurzacza do zbierania kurzu w ściśle określonych warunkach testowych, czyli wskaźnik zbierania kurzu. Im wyższa wartość wskaźnika (czyli na etykiecie klasa skuteczności), tym wyższa skuteczność odkurzania.

Zgodnie z nowymi dyrektywami Unii Europejskiej wskaźnik zbierania kurzu w odkurzaczach będzie musiał wynosić minimum 70 proc. na dywanach i 95 proc. na twardych podłogach. Jak jest to liczone? Na przykład: na podłodze rozsypano 100g kurzu, z czego 95g zostało sprzątniętych w czasie pracy nasadką (standardową szczotką), polegającą na 5 posunięciach w przód i w tył (w warunkach laboratoryjnych); oznacza to, że wskaźnik zbierania kurzu wynosi 95% i w przypadku dywanu oznacza to klasę skuteczności odkurzania A.

Mniejsza moc, więcej pieniędzy w portfelu

Pozytywną stroną nowych ekoregulacji - dla osób lubiących często odkurzać, bądź tych, co muszą z jakichś przyczyn często to robić - jest fakt, że w ostatecznym rozrachunku zapłacą mniej za prąd. I oczywiście będą eko.

.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas