Ma dwadzieścia lat i jest całkowicie sparaliżowany. Polska była dla niego bramą do lepszej przyszłości. Rodzina niosła go przez wiele dni na noszach. Gdy uchodźcy przekroczyli granicę, zostali złapani i wyrzuceni na Białoruś. Wśród deportowanych było siedmioro dzieci. Grupa Granica zapowiada złożenie do prokuratury zawiadomienia na Straż Graniczną o podejrzeniu popełnienia przestępstwa narażania ludzkiego zdrowia i życia.