Martwy sezon, Aneta Jadowska

Spokój to stan przejściowy, o czym Magda Garstka wie aż nadto dobrze. Wielka Niedźwiedzica zmaga się z problemami finansowymi, a walka o utrzymanie pensjonatu okazuje się bardzo wyczerpująca. Sytuacji nie poprawiają wypadek ciotki Tamary, która do Ustki przybywa w asyście Cezarego, swojej dawnej miłości, a także goście: Łowcy Duchów oraz pewne nietypowe małżeństwo. To za ich sprawą trzy pokolenia Garstek będą musiały zmierzyć się z kolejnymi trupami i zagadkami... a nic nie przyciąga Garstek tak, jak tajemnica.

Wspomnienia, skomplikowane relacje, przeszłość i przyszłość. Martwy sezon to prawdziwa uczta dla miłośników zagadek, a także poruszająca opowieść o poszukiwaniu własnej ścieżki, o zaczynaniu od nowa na przekór światu.

Na kartach Martwego sezonu jest lekko i zabawnie, ale nie brakuje chwil, w których bohaterowie muszą zmierzyć się z ciężkimi tematami. Jest to znak rozpoznawczy autorki - Aneta Jadowska w wyjątkowy sposób potrafi rozładować ciężką atmosferę, posługiwać się czarnym humorem, a także zwracać uwagę na sprawy trudne i niewygodne.

Sporą część książki zajmuje wątek przemocy domowej, sytuacji ofiary i chęci uwolnienia się od oprawcy. Historia Ptaszyny wzruszy niejednego najtwardszego czytelnika i pokaże, z jak wielką przemocą fizyczną i psychiczną muszą mierzyć się kobiety.

Kolejnym istotnym wątkiem jest historia Tamary. To bohaterka nadzwyczaj uparta i zdeterminowana, a jej historia w najtrafniejszy sposób ukazuje, że w wieku czterdziestu lat nie trzeba mieć takiego samego życia, jak rówieśniczki, zaś najpiękniejszą wartością jest możliwość decydowania o sobie samej. Jej historia to również piękna opowieść o przeszłości, dawnej miłości i drugich szansach.

Aneta Jadowska nie byłaby jednak sobą, gdyby w karty jej powieści nie wkradł się... trup. Jeśli wydawało się Państwu, że Ustka to słoneczne, turystyczne, nadmorskie miasteczko, to autorka pokaże, że nawet tak bajkowe miejsca mają swoją drugą twarz i mogą być idealnym tłem zbrodni, zwłaszcza gdy w grę wchodzą tłumione emocje i nieszczerość.

Ogromnym plusem Martwego sezonu jest to, że kolejny tom serii można czytać bez znajomości poprzedniego, czyli Trupa na plaży i innych sekretów rodzinnych. Aneta Jadowska czyni tym samym ukłon w stronę czytelnika i zaprasza go do dołączenia do zakręconego świata Garstek w dowolnym momencie. Powieść skonstruowana jest tak, że zaczynając od Martwego sezonu czytelnik nie ma poczucia, że przegapił istotne wydarzenia, które są kluczowe dla fabuły - traci jedynie ponad trzysta stron humoru i kryminalnej zagadki, ale spokojnie! Wszystko jest do nadrobienia.

Martwy sezon to przykład znakomitego połączenia literatury obyczajowej, świetnie stworzonego romansu i elementów kryminału. Pierwsza część książki wprowadza czytelnika w świat Garstek, w sytuację Tamary i pensjonatu Wielka Niedźwiedzica, który zmaga się z problemami finansowymi, zaś druga wrzuca w wir zdarzeń, często mrożących krew w żyłach.

Aneta Jadowska - filolożka, wielbicielka pomysłów niepraktycznych i niełatwych, czym uzasadnia doktorat z literatury i wiele innych ślepych uliczek w swojej biografii. Wiedzie nocny tryb życia, bo wtedy najlepiej jej się pisze i czyta. Śpi, gdy przyzwoici ludzie pracują, co chyba czyni ją człowiekiem nieprzyzwoitym. Nie interesują jej małe wyzwania - skoro już spełnia się dziecięce marzenia o pisaniu powieści, nie ma powodu, by się ograniczać. Nie lubi bezczynności i nudy. Czyta wszystko, co jej wpadnie w ręce, uwielbia seriale kryminalne i muzykę rockową. Pracoholiczka, wydała m.in. trylogię Nikity (Dziewczyna z Dzielnicy Cudów, Akuszer Bogów, Diabelski Młyn), zbiór opowiadań Dynia i jemioła. Nietypowe historie świąteczne oraz Dzikie dziecko miłości.

Martwy sezon, Aneta Jadowska. Wydawnictwo SQN. Premiera: 30 października 2019 r.