Moja żona tramwajarka. Opowieść o Henryce Krzywonos-Strycharskiej, Krzysztof Strycharski

Poznali się w 1987 roku. Ona - słynna na całą Polskę tramwajarka, sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych, lat 34. On – właściciel warzywniaka i żuka, lat 23. Poprosiła go o pomoc w przewiezieniu mebli.

Moja żona tramwajarka. Opowieść o Henryce Krzywonos-Strycharskiej, Krzysztof Strycharski
Moja żona tramwajarka. Opowieść o Henryce Krzywonos-Strycharskiej, Krzysztof Strycharskimateriały prasowe

Trzy miesiące później byli już po ślubie. 6 lat później mieli pod opieką dwanaścioro dzieci w swoim rodzinnym domu dziecka. Gdy się usamodzielniły, ona wróciła do polityki i... znów jest jedną z najbardziej  charakterystycznych postaci opozycji.

Żyjący w cieniu znanej żony, nazywany "panem Krzywonosem" Krzysztof Strycharski szczerze opowiada o życiu z Henryką, rodzinnych  radościach i smutkach, o mierzeniu się z dziedzictwem "Solidarności" i obserwowanej z boku wielkiej polityce.

W książce pojawia się szereg postaci, które Henryka Krzywonos spotkała na swojej drodze:  od Anny Walentynowicz i Jacka Kuronia,  przez Marię Kaczyńską, Jolantę Kwaśniewską i Lecha Wałęsę, po Agatę Młynarską i Zbigniewa Wodeckiego.

- Ona po prostu taka jest: czasami kochana, czasami wkurzająca, ale zawsze prawdziwa i zawsze niezależna.

Krzysztof Strycharski

- Henia i Krzysztof to kwintesencja radości życia, dwie połówki tego samego jabłka, miłość wrząca od emocji, napięć i uwielbienia mimo wszystko. To instytucja, adres, pod który trafiają zagubieni. Są zawsze tam, gdzie potrzebna jest pomoc i ratunek. 

- Nie mogłam oderwać się od tej książki! Znam i podziwiam Henrykę od lat, ale odkryłam ją na nowo. Znalazłam to, czego nie da nam "babskie gadanie" - obraz nieprzeciętnej kobiety widzianej oczami męża. Krzysztof - dziękuję, że się za to wziąłeś. I za to, że podarowałeś nam nie laurkę, a prawdziwą fotografię.

Agata Młynarska

Premiera 27 marca 2019.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas