Nietoperz i suszone cytryny, Marcin Meller

Czy można w programie na żywo pomylić imię swojego rozmówcy dwa razy w przeciągu kilku minut? Dlaczego na planie „Agenta” należało mówić, robiąc pauzę po każdym słowie? Oraz czym jest ogórkolot z planety Marchewka? Na te wszystkie pytania (i wiele innych) odpowiada Marcin Meller w swojej nowej książce „Nietoperz i suszone cytryny”.

"Nietoperz i suszone cytryny", Marcin Meller
"Nietoperz i suszone cytryny", Marcin Mellermateriały prasowe

Dowcipny, błyskotliwy i ostry jak brzytwa zbiór felietonów i opowieści o kuchni mediów ukaże się już 5 czerwca.

Marcin Meller należy bezsprzecznie do grona najbardziej znanych i cenionych dziennikarzy w Polsce. Zjadł zęby na pracy w mediach i wie o nich wszystko. Zjeździł świat wzdłuż i wszerz pisząc reportaże wojenne i parając się poważnym, zaangażowanym dziennikarstwem, lecz równocześnie otarł się też o blichtr i czar szołbiznesu. Dość powiedzieć, że w swoim medialnym curriculum vitae posiada "Politykę", "Newsweeka", "Playboya", "Agenta", "Dzień Dobry TVN" lub świętej pamięci Radio Roxy. Swoje bogate w anegdoty i przygody doświadczenie medialne regularnie zamieniał w felietony, które Wydawnictwo W.A.B. postanowiło zebrać w jedną całość.

"Nietoperz i suszone cytryny" to zbiór ulubionych felietonów Mellera z lat 2016-2019, uzupełniony o opowieści z dziennikarskich i politycznych kuluarów, o anegdoty z miejsc, w którym przyszło mu pracować oraz ogrom smaczków w postaci surrealistycznych historii, które niejednego czytelnika przyprawią o skurcze ze śmiechu. Z właściwą sobie lekkością, swadą i ciętym dowcipem, Marcin Meller wprowadza czytelnika w świat dojrzałego mężczyzny, przeplatając swoje  historie sporą dozą inteligentnego i odważnego komentarza politycznego i społecznego.

Rzeczywistość oczami dziennikarza to między innymi mecze piłki nożnej (sam siebie nazywa bez owijania w bawełnę "psychofanem futbolu"), codzienne historie z życia rodziny Mellerów (męża, żony i dwójki dzieci), pochłanianych bez opamiętania książek, ulubionych seriali, drobnych przyjemności, podróży (szczególnie do ukochanej Gruzji), refleksje na temat  upływającego czasu i wspomnienia z szalonych lat młodzieńczych. Nie brakuje też kontrowersyjnych i kąśliwych komentarzy na temat współczesnej Polski, pisanych otwarcie, odważnie i bez zadęcia.

Sam autor pisze, że dokonany przez niego samego wybór felietonów to rodzaj dziennika, przeplatanego niezobowiązującymi gawędami i dygresjami. Wszystkie felietony łączy konkretny styl, dziennikarska ciekawość świata i niewiarygodny talent do wyłuskiwania z rzeczywistości tych najsmaczniejszych okruchów, które zapadają w pamięć, wywołują uśmiech i inspirują do refleksji. Meller jest jedną z tych barwnych postaci, które potrafią opowiadać tak, że chce się ich słuchać, obnażając w swoich opowieściach wielki temperament, optymizm i apetyt na życie.  A jego barwne historie stanowią przede wszystkim doskonałą rozrywkę dla czytelnika i uprzyjemnią mu czas w każdym miejscu - pociągu, poczekalni czy... toalecie (jak z właściwym sobie dowcipem komentuje autor: "szczególnie w toalecie").

Marcin Meller - jeden z najbardziej znanych i lubianych dziennikarzy w Polsce. Swoją karierę rozpoczynał w latach 90. jako reporter w tygodniku "Polityka", z którą współpracował przez dwanaście kolejnych lat. W latach 2003-2012 pełnił funkcję redaktora naczelnego miesięcznika "Playboy". Swój wieloletni romans z telewizją rozpoczął jako gospodarz ultra popularnego reality show "Agent", a później jako współprowadzący poranny program "Dzień Dobry TVN" oraz "Drugie śniadanie mistrzów". Były felietonista "Wprost" i aktualny "Newsweeka".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas