Sztuka porządkowania życia po szwedzku, Margareta Magnusson
Jak uporządkować dom przed swoim odejściem i sprawić, żeby bliscy zachowali po nas wyłącznie dobre wspomnienia? Niewielka książka autorstwa Margaret Magnusson, przetłumaczona na 20 języków, podbiła serca zagranicznych czytelników. „Sztuka porządkowania życia po szwedzku” w polskich księgarniach pojawi się 3 października.
"Uporządkowanie domu i swoich spraw - jeśli tylko masz taką możliwość - jest jedną z najbardziej satysfakcjonujących czynności, a jej korzyści są niepoliczalne" - powiedział Leonard Cohen, a będąca w podeszłym wieku, między osiemdziesiąt a sto lat, Margareta Magnusson, szwedzka autorka bestsellera o porządkowaniu swoich rzeczy przed śmiercią, uczyniła jego słowa mottem niewielkich rozmiarów książeczki, którą zachwyciły się zagraniczne media.
"Ludzie często nie potrafią myśleć o śmierci. I pozostawiają po sobie bałagan. Czy naprawdę myślą, że są nieśmiertelni?". Choć na co dzień niewiele osób się nad tym zastanawia, ilość zbędnych rzeczy, które gromadzimy wokół siebie przez lata, bywa ogromna. W swoich szafkach odkryć można kolekcję lakierów do paznokci liczącą co najmniej kilka lat, nietrafione prezenty od przyjaciół, dawno przeterminowane lekarstwa, listy, fotografie, pamiątki z podróży, stare ubrania lub nieużywany sprzęt kuchenny. Co stanie się z tymi wszystkimi rzeczami po naszym odejściu? I dlaczego, pyta Margareta Magnusson, nie zadać sobie tego pytania?
Döstädning oznacza w języku szwedzkim robienie porządków przed śmiercią, czyli pozbywanie się rzeczy po to, by życie - własne i najbliższych - stało się łatwiejsze i mniej zaśmiecone. Jak pisze sama autorka, czynność ta nie jest jednak zarezerwowana tylko dla osób w podeszłym wieku. Warto się za nią zabrać, gdy okazuje się, że ilość przedmiotów wokół nas jest zbyt duża i przytłaczająca, a bałagan staje się niepotrzebnym źródłem rozdrażnienia - apeluje Margareta Magnusson i z typowo skandynawskim, ciepłym poczuciem humoru, urokiem oraz taktem zachęca do pokochania minimalizmu i uporządkowania swoich spraw doczesnych po to, żeby nie musieli tego robić za nas inni. Jej książka to mądry poradnik, który w ujmujący sposób porusza bardzo trudny temat. Jednak jak przyznaje sama Magnusson: "Nie mam najmniejszej ochoty pisać o przykrych sprawach. Otacza nas dość smutku. Dlatego mam nadzieję, że to, co chcę przekazać, okaże się pomocne, zajmujące, a czasem nawet żartobliwe".
"Sztuka porządkowania życia po szwedzku to światowy bestseller, który zaskakuje przenikliwością i uroczym stylem".
- "The New York Times"
"Mała objętość, a tyle mądrości... wyłożonej wprost i bez sentymentów, za to z poczuciem humoru".
- "The Washington Post"