Trzy kobiety, Lisa Taddeo

Uwodzi nas i dręczy. Kontroluje myśli, niszczy życie lub nadaje sens egzystencji. A mimo to prawie nigdy o nim nie rozmawiamy. Pożądanie - ukryta siła napędowa naszego istnienia - dotąd pozostawało prawie nieodkryte.

Trzy kobiety, Lisa Taddeo
Trzy kobiety, Lisa TaddeoINTERIA.PL/materiały prasowe

Maggie zwierza się ze swojego nastoletniego romansu z nauczycielem. Niespodziewane zerwanie wpłynęło na całej jej późniejsze życie. Dopiero podczas procesu sądowego zrozumiała, że tak naprawdę została wykorzystana. Sloane opowiada o tym, co skłoniło ją i jej męża do otwarcia związku, jak te praktyki wpływają na ich relację i jak pomogły jej zrozumieć, gdzie kończy się pożądanie męża, a zaczyna jej własne. Z kolei Linie dopiero romans pozwolił odkryć, jak ważna jest dla niej czułość, której brakowało w jej długoletnim małżeństwie.

Autorka z niespotykaną dotąd głębią spostrzeżeń i siłą emocjonalnego wyrazu kreśli portret kobiecej erotycznej tęsknoty, obrazując jednocześnie kruchość, złożoność i nierówność pożądania. To wybitne osiągnięcie dziennikarskie i narracyjny triumf, przedstawiony szczerze i bezpretensjonalnie - książka pełna niuansów, różnorodnych punktów widzenia, a przede wszystkim nieprzebranej tolerancji i empatii. Dzięki takiemu podejściu bohaterki w pełni się otworzyły, dały dziennikarce dostęp do swoich żyć, domów, sypialni i najgłębiej skrywanych sekretów - czasem mrocznych, zaskakujących, niekiedy trudnych do zrozumienia.

Taddeo oddaje kobietom głos i prawo do opowiadania o tym, co je podnieca, napędza i ekscytuje, a przy tym niczego nie ocenia, nie moralizuje i nie poronografizuje żadnych praktyk ani zachowań. Dzięki temu powstał najbardziej pogłębiony reporterski portret kobiecego pożądania, jaki napisano, i jedna z najbardziej wyczekiwanych publikacji roku.

- Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jakaś książka podziałała na mnie z taką mocą. Lisa Taddeo jest niezmordowaną reporterką, świetną pisarką i narratorką obdarzoną niemal nadnaturalnym człowieczeństwem. Moim zdaniem to mistrzowski tekst, arcydzieło reportażu na równi ze Z zimną krwią Trumana Capotego - na swój sposób równie trzymająca w napięciu, wstrząsająca i koszmarna. Już teraz wiem, że nigdy nie zdołam zapomnieć o tych kobietach, o ich pożądaniu seksualnym, emocjonalnym cierpieniu, sile i stratach. Zobaczyłam siebie w nich wszystkich. Trzy kobiety to naprawdę wyjątkowa ofiara na rzecz kobiecości.

Elizabeth Gilbert

- Ta książka zachwyci was bezpośredniością i pięknem wyrazu, z jakimi autorka przedstawia chaotyczną prawdę o kobiecym pożądaniu. A jednocześnie doprowadzi was do wściekłości, że jest ono tak tłumione, wykorzystywane, okaleczane, niszczone i odbierane kobietom przez społeczeństwo, które nigdy nie przyjęło do powszechnej wiadomości faktów o tym, jakie naprawdę jesteśmy. Zamiast tego seksualizuje nas na wszystkie możliwe sposoby. Będziecie oszołomieni mistrzostwem posługiwania się językiem i intelektualnie czystą, reportażową formą tekstu. Lisa Taddeo przez osiem lat śledziła prywatne życie trzech bardzo różnych bohaterek, a w każdej z nich kryją się potężne, wygłodniałe, twórcze i niszczycielskie moce. Podobne do tych, jakie drzemią we wszystkich kobietach, choć od wieków są one w nas tłumione i poddawane karom. Uważam tę książkę za reportaż roku. Wstrząsająca.

Jessie Burton

- Nieopisanie dobry tekst! Pełen literackiej elegancji reportaż bardziej porywający niż najlepszy thriller. Porusza, wciąga, zaskakuje.

Marian Keyes

- To trudna w odbiorze książka, która łamie serce podczas lektury i zostanie ze mną na długo. Wybitny dokument, wciągający głęboko w psychologię kobiet i seksu, bardziej nieodkładalna od jakiejkolwiek powieści.

Jojo Moyes

- Bezkompromisowa wiwisekcja kobiecego pożądania opisana tak poetycko, że zapomniałam, że to reportaż, a nie powieść. Książka Lisy Taddeo to olśniewający, bezwstydny debiut. Dosłownie nie mogłam się od niej oderwać.

Gwyneth Paltrow

- To jeden z najbardziej porywających, przekonujących i przeszywająco oryginalnych debiutów, jakie miałem w rękach. Taddeo tworzy portrety pożądania niezwykle piękną prozą i bez żadnych zahamowań, dzięki czemu jej bohaterki mogą być w pełni ludzkie i wspaniale złożone. Nie wyobrażam sobie, że to nie będzie jedna z najgłośniej omawianych i najważniejszych książek roku.

Dave Eggers

- Przejmująca i pełna pasji. Przedstawia epickie tematy w miniaturowych formach. Historie tych kobiet złamały mi serce i wiem, że już o nich nie zapomnę.

Gillian Anderson

- Minęły całe lata, odkąd zdarzyło mi się przeczytać coś tak wciągającego, zmuszającego do myślenia, wprawiającego w osłupienie i potrzebnego. Żaden autor nigdy nie zabrał mnie w tak głębokie odmęty świadomości drugiego człowieka. Wciągająca niemal na tołstojowskim poziomie i narkotycznie przyjemna w odbiorze. Napełnia czytelnika jedynym, co naprawdę może nas ocalić: empatią.

Adam Ross

- Nowa lektura obowiązkowa dla wszystkich kobiet i dla każdego, kto chce je lepiej zrozumieć. Taddeo wysłuchała świadectw pożądania, miłości i traumy swoich bohaterek, a następnie nadała ich historiom polot i poczucie godności na poziomie, który można  bez cienia przesady nazwać rewolucyjnym.

Stephanie Danler

Lisa Taddeo - dziennikarka i pisarka, dwukrotna laureatka Pushcart Prize za zbiór opowiadań "42". Jej debiutancki reportaż Trzy kobiety szybko stał się numerem 1 na liście bestsellerów "New York Timesa". Jej prace zostały opublikowane w antologiach The Best American Political Writing i The Best American Sports Writing. W 2015 roku "The Washington Post" uznał jej artykuł Rachel Uchitel Is Not a Madam za jeden z pięciu tekstów nietracących na aktualności. Została uhonorowana William Holodnok Fiction Prize i Florence Engel Randall Award. Mieszka w Massachusetts z mężem i trzema córkami.

Książka, która stała się sensacją amerykańskiego rynku wydawniczego (bestseller NEW YORK TIMES, SUNDAY TIMES; Książka Roku: The Washington Post, Vanity Fair, Time, Economist, Entertainment Weekly, Sunday Times, Esquire, Elle)

Bohaterki tej książki w szczery i otwarty sposób opowiedziały o swoim życiu erotycznym, a autorka rozmawiała z nimi wiele razy na przestrzeni 10 lat.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas