Reklama

Nie stać nas na urlop

W tym roku aż 62 proc. z nas nie było na urlopie poza miejscem zamieszkania. Główną barierą są względy finansowe - wynika z sondażu CBOS.

Takie względy jak: brak czasu, urlopu, wiek, stan zdrowia, obowiązki domowe - są na dalszym planie. Badanie zrealizowano od 10 do 15 listopada, na pytania odpowiedziały 863 osoby.

Poza domem wypoczywało w tym roku prawie dwie piąte dorosłych - 38 proc., w tym 9 proc. na wyjeździe krótszym niż tydzień. Natomiast 12 proc. było na dłuższej,co najmniej tygodniowej, eskapadzie, a 17 proc. wyjeżdżało zarówno na dłuższy, jak i krótszy pobyt.

Nie jest jednak najgorzej - w porównaniu z ubiegłym rokiem, o trzy punkty ubyło osób, nie wyjeżdżających wcale i nie mających takich planów, zaś o pięć punktów przybyło osób, które wyjeżdżały lub planują wyjazd, zarówno na dłuższy, jak i krótszy wypoczynek.

Reklama

Ze zmiany otoczenia na urlopie korzystała większość ankietowanych znajdujących się w dobrym położeniu społecznym - głównie przedstawicieli kadry kierowniczej i inteligencji, pracowników umysłowych niższego szczebla, respondentów z wyższym wykształceniem, żyjących w dobrych warunkach materialnych, o dochodach miesięcznych powyżej 1200 zł na osobę w rodzinie, mieszkańców wielkich miast.

Najrzadziej wypoczywały osoby najgorzej sytuowane, o dochodach miesięcznych do 300 zł na osobę w rodzinie, renciści, osoby w wieku powyżej 65 lat, respondenci z wykształceniem podstawowym, żyjący w złych warunkach materialnych i rolnicy, a także mieszkańcy wsi, bezrobotni i emeryci.

Podobnie jak w latach ubiegłych, większość badanych, którym udało się wyjechać wypoczywała tylko w kraju (70 proc.), co szósty (17 proc.) był na urlopie w kraju, jak i za granicą, a co dziesiąty - tylko za granicą.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: urlop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy