Reklama

Renata z Nowego Sącza

Nie da się ukryć, że wiosna coraz bliżej. Mam bardzo niemiłe wspomnienia z ostatnich zimowych miesięcy, wiec z utęsknieniem czekam na zmianę, aby wraz z odwilżą, odtajało moje serce... Już postanowiłam zacząć od wyglądu, bo przecież w zdrowym ciele... Jestem bardzo szczupłą osobą, ale zapisałam się na fitness, dla poprawy kondycji i ogólnie lepszego samopoczucia i rzeczywiście to działa! Nie będę robić rewolucji na głowie, gdyż jestem zadowolona z mojej obecnej fryzury ( mam półdługie, cieniowane włosy w kolorze ciemnego blond, urozmaicone dwukolorowym baleyage: jasny blond i czekolada ). Wraz z pierwszym cieplejszym dniem wybieram się do fryzjera, aby odświeżyć kolor (więcej jasnych refleksów) i podciąć końcówki.

Reklama

Rewolucję zamierzam zrobić w swojej szafie. Postanowiłam kilka par spodni ( bojówki, jeansy i dzwony) zamienić na delikatne sukienki. Obecny trend w modzie jest idealnie zbieżny z moim gustem, uwielbiam długość za kolano, najlepiej się w niej czuję. Od dawno odkładam też na delikatne buciki na obcasie, w kolorze ciepłego beżu, aby pasowały do jasnych ubrań i nadawały im bardzo kobiecego charakteru.

Sztuka makijażu i wizażu od dawna mnie interesuję, tak więc znam bardzo dobrze swoją twarz i wiem co do mnie pasuje. Myślę jednak, ze spróbuję mocniejszego podkreślenie oka kredką w kolorze ciepłego brązu ( mam niebiesko-szare oczy), lub bordo. Na ustach niezmiennie świetlisty błyszczyk i przede wszystkim świetlista cera ( muszę zainwestować w jakiś nowy, lekki podkład!) Już nie mogę się doczekać widoku samej siebie, jak stanę w tym wszystkim przed lustrem...A tymczasem za oknem wielkie płaty śniegu wskazuję, że jeszcze trochę trzeba poczekać.

Pozdrawiam wszystkich

Praca nagrodzona w konkursie "Wiosenne zmiany"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy