Reklama

Winogrona to źródło nie tylko cukru

Winogrona należą do najstarszych, uprawianych przez człowieka roślin. Ich historia sięga czasów sprzed naszej ery. Służyły wtedy głównie do leczenia dolegliwości trawiennych oraz skaleczeń skóry.


Współcześnie osoby chorobliwie dbające o sylwetkę traktują winogrona niemal jako wroga. Faktem jest, że mają one wysoki poziom zawartości cukru - około 18 procent. Stąd są najczęściej zupełnie wykluczone z diety cukrzyków.  Winogrona są wśród owoców jednymi z najbardziej kalorycznych. Umiar jest zasadny, zwłaszcza u tych, którzy borykają się z nadwagą. Trudno zjadać je w dużych ilościach, bo są sycące. Ważne też, że winogronowe kalorie to energia, która odżywi nasze ciało.

Po co szukać winogron?

Dostępne są cały rok, a największym powodzeniem cieszą się latem, bo doskonale gaszą pragnienie - w blisko 75 proc. składają się z wody. Winogrona są skarbnicą witamin i minerałów, m.in.: potasu, fosforu, wapnia, magnezu i żelaza. Jako jedne z nielicznych owoców mogą nam zaoferować jod, niezbędny dla zdrowia tarczycy. Wśród winogronowych witamin znajdziemy A i C, a także witaminy z grupy B, potrzebne dla dobrego funkcjonowania naszego systemu nerwowego.

Reklama

Jak większość roślin mają dla organizmu człowieka odczyn zasadowy -  pomagają zachować równowagę kwasowo-zasadową w ciele, a ta jak wiemy jest kluczem do zdrowia i dobrego funkcjonowania.

Dobre dla dzieci 

Są dobrze przyswajalne i dlatego w diecie dzieci mogą się pojawiać już około piątego miesiąca życia. Dobrze zacząć od soczków i przecierów - bez skórek i pestek. Same winogrona mają właściwości przeciwalergiczne, jeśli jednak są obficie spryskane chemią przedłużającą ich trwałość, samo dokładne mycie może okazać się niewystarczające.

Współczesna medycyna niekonwencjonalna tak mocno docenia wartości i prozdrowotne właściwości winogron, że powołała do życia specjalny dział -  ampeloterapię - zajmującą się leczeniem winogronami, sokiem winogronowym, a nawet winem gronowym.Największym atutem winogron jest bogactwo flawonoidów, przeciwutleniaczy, które niszczą wolne rodniki i dzięki temu mają zdolność zapobiegania chorobom cywilizacyjnym, w tym nowotworom. Najwięcej flawonoidów znajdziemy oczywiście w ciemnofioletowych winogronach, a dokładniej w ich skórkach i pestkach.

Badania naukowców potwierdzają, że  wyciąg z nasion winogron skutecznie niszczy komórki nowotworowe, m.in. w przypadku raka skóry, sutka, jelit, płuc, żołądka, prostaty, a nawet białaczki. Dzięki zawartych w winogronach polifenolom owoce te mogą mieć wpływ na ochronę narządów wewnętrznych człowieka przed uszkodzeniem w wyniku rozwoju zespołu metabolicznego.

Z uwagi na działanie przeciwutleniające, winogrona spożywane w racjonalnych ilościach, 2-3 razy w tygodniu, mogą zapobiegać m.in.: rozwojowi chorób serca czy miażdżycy. Spożywanie winogron polecane jest osobom cierpiącym na zaparcia. Owoce te poprawiają perystaltykę jelit, oczyszczają organizm, zmniejszają fermentacje jelitową. Regulując pracę przewodu pokarmowego pomagają zachować dobrą sylwetkę.  

Winogrona to nie tylko cukier. W dużej mierze od nas zależy jaki wpływ będą miały na nasze ciało. Warto je jeść, a nie objadać się nimi. Dobrze korzystać z tego, co naturalnie dba o nasze zdrowie.  

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s’MAK na życie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: winogrona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy