Amy Adams pomyliła rozmiary?
Amerykańska aktorka zapewne myślała, że czarną, obcisłą suknią zada szyku na premierze najnowszego obrazu Toma Forda „Zwierzęta nocy”. I najprawdopodobniej tak by było, gdyby tylko aktorka wybrała kreację we właściwym rozmiarze. Bo ta, w której Adams pojawiła się na czerwonym dywanie, najwyraźniej pękła w szwach i została naprędce sfastrygowana. Bystre oko paparazzi wyparzyło siermiężny szef, widniejący pod pachą aktorki. Czy wy również go dostrzegacie?

Amy Adams pomyliła rozmiary?
Amerykańska aktorka zapewne myślała, że czarną, obcisłą suknią zada szyku na premierze najnowszego obrazu Toma Forda „Zwierzęta nocy”. I najprawdopodobniej tak by było, gdyby tylko aktorka wybrała kreację we właściwym rozmiarze. Bo ta, w której Adams pojawiła się na czerwonym dywanie, najwyraźniej pękła w szwach i została naprędce sfastrygowana. Bystre oko paparazzi wyparzyło siermiężny szef, widniejący pod pachą aktorki. Czy wy również go dostrzegacie?


