Dorota Rabczewska-Stepień podczas finału "The Voice of Poland"
W pierwszą niedzielę grudnia widzowie poznali zwycięzcę dziewiątej edycji programu muzycznego „The Voice of Poland”. Został nim Marcin Sójka – podopieczny Patrycji Markowskiej.
Kiedy cała czwórka finalistów (oprócz zwycięzcy wystąpili Anna Deko, Natalia Zastępa i Maksymilian Kwapień) zaprezentowała się w pierwszej rundzie, na scenę wkroczyła Doda.
"Królowa polskiego popu" wykonała najnowszy singiel pt. "Nie wolno płakać", który nagrała dla swojej zmarłej babci. Artystka zachowała profesjonalizm, ale nie kryła wzruszenia.
Rabczewska-Stępień zaprezentowała się w białym komplecie - sukni z rozcięciem i eleganckich spodniach. Piosenkarka postawiła na delikatny makijaż.
W oczy rzucał się za to bardzo głęboki dekolt. Charakteru stylizacji dodała ekstrawagancka biżuteria: olbrzymie, złote kolczyki oraz słusznych rozmiarów bransoletka.
Naszym zdaniem całość przytłoczyła nieco, bardzo szczupłą ostatnio, wokalistkę.
A wy co myślicie o jej kreacji?