Ewa Minge podpowiada, jak ubierać się odważniej i bardziej kolorowo, ale gustownie
Znana projektantka mody postanowiła udzielić swoim fankom kilku porad na temat tego, jak urozmaicić garderobę i włączyć do codziennych stylizacji mocne kolory. Zdaniem Minge wakacje to idealny moment na eksperymentowanie z wizerunkiem. „Sprawdź, jak poczujesz się w nowej skórze, o której po cichu marzysz. W życiu wszystko sprowadza się do odwagi” – przekonuje designerka.
Lato to czas, kiedy nasza modowa wyobraźnia ulega rozbudzeniu. Częściej niż zwykle sięgamy po energetyczne barwy i eksperymentujemy z nieoczywistymi, odsłaniającymi trochę więcej ciała fasonami. Zachęcają nas do tego projektanci, których letnie kolekcje oszałamiają feerią barw i ekstrawaganckimi detalami.
Nie wszystkie kobiety potrafią jednak zdobyć się na odwagę i stonowane, bezpieczne stroje zamienić na nieco bardziej awangardowe stylizacje. Jak zatem pozbyć się strachu przed noszeniem wyrazistych ubrań i pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa? Ewa Minge ma kilka praktycznych rad dla osób, którym marzy się wizualna metamorfoza i odświeżenie garderoby. W opublikowanym właśnie na Instagramie poście designerka sugeruje, by zastosować metodę małych kroków. I zabawić się w kreatora mody.
"Sprawdź, jak poczujesz się w nowej skórze, o której po cichu marzysz. W życiu wszystko sprowadza się do odwagi. Zacznij od kolorowego kapelusza, szalonej apaszki, pomaluj swoje białe trampki, które zszarzały i masz ochotę je wyrzucić. Markery, farby do tkanin i stara poplamiona koszulka może dostać nowe życie. Sprane jeansy, katana... nie musisz potrafić malować, wystarczy, że będziesz jak małe dziecko "brudzić kolorami". Biała ogromna koszula męża ze spranym kołnierzykiem? Ach, jakie to cudo do obłędnej stylizacji. Wytnij kołnierzyk, zostaw stójkę i ją pomaluj lub wyszyj, jak umiesz. Na plecach napisz tak, jak potrafisz, czarnym markerem ulubioną sentencje (lub dużo sentencji), podwiń rękawy, wrzuć luźne jeansy, trampki i bądź wolny od tego co wypada, co komu się podoba, ważne że ty będziesz zadowolony!" - instruuje Minge.
Projektantka apeluje, by na przekór wpajanym nam od najmłodszych lat zasadom, dać się ponieść fantazji - nawet jeśli narazimy się w ten sposób na krytykę.
"Wystarczy się odważyć, zmienić nastawienie do tego, co wypada i odrzucić unifikacje. Często padamy ofiarą wychowania zachowawczych rodziców czy środowiska, gdzie nie jest w dobrym tonie być widocznym. Najlepiej cichutko, z tyłu, w ostatnim szeregu i chętnie za zasłoną. Bycie kolorowym ptakiem jest niebezpieczne, bo stoisz przeważnie na linii odstrzału tylko z tego powodu, ze się wyróżniasz" - wskazuje Minge.
Dlatego też, jak podkreśla, na modowe eksperymenty musi być odpowiedni czas i miejsce.
"Odradzam moim klientkom, które idą rozmawiać o pracy, chcąc zdobyć nową posadę, ekstrawagancki, kolorowy wizerunek. Przysłoni to cel i kompetencje" - zaznacza.
I dodaje, że idealnym momentem na takowe eksperymenty są wakacje.
"Wykreuj siebie, znajdź odwagę na bycie tym kim chcesz choć przez jeden dzień. Kto wie... może polubisz szperanie w szafie i domową produkcję odzieży, aby krok po kroku stać się kreatorem swojego życia" - konkluduje.