Julia Roberts w czasie epidemii rezygnuje z makijażu
Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal… Nic więc dziwnego, że w dobie epidemii, gdy czas spędza się w domu, a nie na czerwonym dywanie, wiele gwiazd postanawia zrobić sobie wakacje od makijażu. Jedną z nich jest Julia Roberts.
Czytanie książek, oglądanie seriali, gotowanie, a to wszystko w wygodnym, domowym dresiku i oczywiście bez makijażu - tak większości z nas upływa czas dobrowolnej samoizolacji. Jak się okazuje, w czasach zarazy styl życia przeciętnego człowieka nie różni się zbytnio od tego, który wiodą gwiazdy. Przeglądając Instagram, szybko można dostrzec, że i one zdecydowały się zdecydowanie zwolnić i czas izolacji wykorzystać na relaks oraz zacieśnianie więzi z rodziną.
Jedną z takich sław jest Julia Roberts. Gwiazda kina niedawno podzieliła się na Instagramie zdjęciem, na którym pozuje bez makijażu. "W tym nadzwyczajnym czasie zostaję w domu dla: mojej rodziny, małych firm, wszystkich pracowników służby zdrowia, którzy pracują i walczą o nas na całym świecie, dla moich niezwykłych, 95-letnich sąsiadów. Zostańcie w domach. To coś, co wszyscy powinniśmy zrobić" - napisała.
Zdjęcie i zamieszczony pod nim tekst są odpowiedzią na krążące po Instagramie wyzwanie, w ramach którego należy opublikować swoje zdjęcie z domowej kwarantanny i wytłumaczyć, dlaczego decydujemy się zostać w domu. Roberts "wyzwała" w ten sposób Jennifer Aniston i Emmę Roberts.
Gwiazda filmu "Pretty woman" nie jest jedyną sławą, która niedawno zaprezentowała swój naturalny wygląd. Podobnymi zdjęciami podzieliły się m.in. Jennifer Lopez i Jessica Alba.