Zachwyciła kreacją, ale nie uniknęła kontrowersji. To przyćmiło suknię Melanii Trump
Melania Trump pojawiła się u boku męża na premierze "Les Misérables" w Kennedy Center. Gdy ona przyciągała spojrzenia stylizacją, widownia wygwizdała prezydenta.

Wieczór miał być hołdem dla kultury i klasyki musicalu. W rzeczywistości przerodził się w pokaz politycznych emocji i artystycznego buntu. Gdy Melania Trump w eleganckiej, czarnej sukni wchodziła do Kennedy Center, uwagę mediów przyciągała przede wszystkim jej stylizacja.
Zaledwie chwilę później cała uwaga skupiła się już na reakcjach widowni i nieobecności części obsady spektaklu "Les Misérables".
Stylizacja Melanii - klasyczna elegancja z nutą nostalgii
Stonowana czerń z jednym wyrazistym elementem - złotą klamrą - nadały stylizacji Melanii charakter szyku i precyzji. Fryzura i makijaż pozostawały bardzo naturalne, co pozwoliło kreacji pozostawić główne słowo. To elegancja bez zbędnych ozdobników - styl w duchu współczesnej Audrey Hepburn, który jednak nie osłonił napiętej atmosfery wydarzenia.

Melania kontra polityczny rozgardiasz
Melania zachowała ciszę i klasę, podczas gdy wokół narastał chaos. Donald Trump pojawił się w czarnym smokingu jako nowy przewodniczący Kennedy Center - i został przywitany mieszanymi reakcjami: brawami, gwizdami, buczeniem i okrzykami "USA!". Jego wejście wyglądało jak premiera filmowa, ale szybciej stało się symbolem decyzji, które podzieliły środowisko artystyczne.
Aktorski bojkot i manifest w milczeniu
Największy znak sprzeciwu przyszedł jednak zza kulis. Co najmniej 10 z 12 członków głównej obsady "Les Misérables" odmówiło występu podczas premiery. Ich nieobecność była świadomym gestem protestu przeciwko zmianom zarządczym wprowadzonym przez Trumpa - m.in. odwołaniu dotychczasowych członków rady Kennedy Center i zastąpieniu ich osobami o wyraźnie konserwatywnych poglądach.
Centrum Kennedy’ego nie będzie dłużej finansować nietolerancji
- oświadczył tymczasowy dyrektor Richard Grenell, dodając, że artyści powinni być gotowi występować dla publiczności niezależnie od jej poglądów politycznych.

Melania milczy, prezydent mówi
Melania Trump, jak zwykle, nie zabrała głosu publicznie. Jej obecność - cicha, elegancka, pełna wyczucia stylu - stała w kontrze do gwaru protestów i medialnych komentarzy. Donald Trump natomiast nie ukrywał, że "Les Misérables" to jego ulubiony musical - w kampaniach w 2016 i 2024 roku wykorzystywał utwór "Do You Hear the People Sing?", czym wzbudził gniew twórców spektaklu.
Producent musicalu Sir Cameron Mackintosh potwierdził, że wykorzystanie piosenki odbyło się bez zgody autorów i wbrew ich intencjom.
Nie popieramy użycia naszego utworu jako narzędzia politycznej agitacji
- napisano w oświadczeniu.