Michelle Lewin: modelka zaatakowana przez świnie

Michelle Lewin jest 32-letnią trenerką fitness. Jej profil na Instagramie obserwuje aż 13,4 mln użytkowników!

Michelle Lewin
Michelle LewinInteria/ Facebook

Losy Michelle śmiało można przyrównać do historii baśniowego Kopciuszka. Skromna dziewczyna pracowała w jednej z wenezuelskich klinik. W 2009 roku postawiła wszystko na jedną kartę - zmieniła dietę i rozpoczęła treningi. Po pięciu latach ciężkiej pracy mogła pochwalić się imponującą metamorfozą.

Dziś Lewin jest jedną z najbardziej znanych modelek fitness. Jej obserwatorzy chętnie biorą z niej przykład, bo wiedzą, że za sylwetką trenerki stoi ogromna wiedza dotycząca diety i ćwiczeń.

Dzięki zaufaniu klientów i sponsorów Michelle może wieść bajkowe życie. Ostatnio wybrała się na Bahamy, gdzie brała udział w sesji zdjęciowej na słynnej "Plaży Świń". To miejsce cieszy się wielką popularnością wśród instagramerek oraz influencerek - wszak zdjęcia z dzikimi ssakami robią wrażenie!

Okazuje się jednak, że urocze świnki potrafią pokazać inne oblicze. Ich ofiarą padła właśnie Lewin. Kiedy przechadzała się po plaży, jedna z jej mieszkanek podbiegła i ugryzła modelkę w pośladek! Na perfekcyjnej pupie trenerki pozostał czerwony ślad.

Zobaczcie zresztą sami! Chcielibyście popluskać się w towarzystwie świń?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas