Paris Hilton z twarzą... psa
Celebrytka i dziedziczka fortuny hotelarskiej rodziny znana jest ze swojej miłości do czworonogów. Tym razem trochę jednak przesadziła...
Paris Hilton w mediach społecznościowych co chwilę albo opłakuje odejście jednego ze swoich psów albo cieszy się z nowego nabytku. Jej psy mają osobne szafy z ubrankami, chętnie pozują do zdjęć (albo po prostu nie mają innego wyjścia) i są nieustająco obściskiwane przez swoją właścicielkę.
Tym razem celebrytka zlitowała się nad pupilkami i pozowała sama. Skorzystała z aplikacji, która zamieniła jej twarz w pyszczek pieska. Jak Wam się podoba Paris w "psiej" wersji?