Selma Blair chora na SM oczarowała na Oscarach
Emocje po 91. ceremonii wręczenia Oscarów jeszcze nie opadły. Jak co roku, w Dolby Theatre zebrali się najznamienitsi przedstawiciele światowego kina.
W tym roku na gali nie zabrakło Polaków - nasz kraj reprezentowali twórcy filmu "Zimna wojna" nominowanego w aż trzech kategoriach.
Wśród gwiazd, które przyciągnęły uwagę mediów z całego świata, była Selma Blair - 46-letnia aktorka znana m.in. z filmów "Szkoła uwodzenia", "Hellboy", "Legalna blondynka", "Ostrożnie z dziewczynami" czy "Mgła".
W listopadzie 2018 roku aktorka wyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane.
- Czasami się przewracam. Czasami coś wypada mi z rąk i zawodzi mnie pamięć - powiedziała wówczas Selma.
By przemieszczać się po czerwonym dywanie aktorka potrzebowała laski. Jednak w zwiewnej, czterokolorowej sukni oraz pasującej do niej pelerynie prezentowała się doskonale! Stylizację Blair uzupełniła prostymi kolczykami i klasycznym makijażem, a włosy zaczesała do tyłu.
Jesteśmy pełni podziwu i trzymamy mocno kciuki za Selmę!