Ciasteczka na deszczowe dni
W czasie deszczu dzieci się nudzą - to wie każdy rodzic. A jednak można pociechy czymś zająć! Ciasteczka na deszczowe dni według Nigelli Lawson są dobre na wszystko - nudę i smutek, a także daje pretekst na spędzenie razem czasu.
Do przygotowania ciasta potrzebujemy: 175g miękkiego masła, 200g brązowego cukru, 2 jajka, 1 łyżeczki esencji migdałowej, 350g mąki, 50g mielonych migdałów, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżeczka soli.
Lukier zrobimy z 300 g cukru pudru z niewielką ilością wody, a także foremki do ciasteczek, 2 blachy wyłożone papierem do pieczenia.
Na początku należy włączyć piekarnik i rozgrzać do 180 st. C.
Masło ucieramy mikserem, stopniowo dodając cukier, jajka i esencję migdałową, miksujemy do uzyskania jednolitej masy. W oddzielnym naczyniu mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, mielone migdały i sól.
Teraz stopniowo dodajemy suche składniki do masy maślano- jajecznej, mieszając delikatnie i dokładnie. Jeśli cisto jest zbyt klejące, by je rozwałkować, należy dodać więcej mąki, ale trzeba uważać, bo zbyt duża ilość mąki sprawi, że ciasto będzie twarde.
Tak przygotowane ciasto trzeba podzielić na dwie części, uformować z nich kulę, owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki, na co najmniej godzinę.
Blat posypujemy mąką, kładziemy jedną część ciasta i posypujemy odrobiną mąki, rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm, wycinamy foremkami kształty pamiętając, aby za każdym razem zanurzyć ostry brzeg foremki w mące.
Tak przygotowane ciasteczka układamy na papierze i pieczemy ok 8-12 minut. Ciasteczka powinny być lekko brązowe. Z podanej ilości ciasta wychodzi ok 60 sztuk ciasteczek na deszczowe dni.