Do ślubu w trampkach

Trampki nie są już wyłącznie domeną ulicy czy nawet modowych wybiegów. Stały się również nieodłącznym elementem bardziej statecznych uroczystości, przekonuje "Le Figaro". Chyba już nic nie stoi na przeszkodzie, by pójść w nich do ołtarza. Wskazują na to najnowsze trendy w modzie.

Sneakersy stały się nieodłączną częścią naszej garderoby, a liczba wersji zachęca do włożenia ich nawet podczas wielkich ceremonii
Sneakersy stały się nieodłączną częścią naszej garderoby, a liczba wersji zachęca do włożenia ich nawet podczas wielkich ceremonii123RF/PICSEL

W "Uciekającej pannie młodej" Garry'ego Marshalla, Julia Roberts występuje w tenisówkach do sukni ślubnej. W tamtym czasie (film pochodzi z 2003 roku) wydawało się to absurdalne i było uzasadnione głównie ze względu na możliwość szybszej ucieczki sprzed ołtarza. Dziś taki zestaw nie wydaje się już być tak niezwykły. Sneakersy stały się nieodłączną częścią naszej garderoby, a liczebność luksusowych wersji zachęca do włożenia ich nawet podczas wielkich ceremonii.

Istnieją również modele znanych marek, jak: Chanel, Kate Spade, Jimmy Choo, Keds czy Roger Vivier. Wybieramy białe, haftowane trampki z koronki, z kryształami. I wtedy zupełnie to nie koliduje ze stylem naszego najpiękniejszego stroju, czyli sukni ślubnej. Para dziewczęcych trampek ozdobionych diamencikami może z powodzeniem flirtować z białą suknią, nadając jej chłodny charakter. Na Instagramie z hasztagiem #weddingsneakers można odnaleźć prawie 4 tys. ujęć, które łamią kody i poddają nowe pomysły do rozważenia.

Co przemawia za takim wyborem? Panna młoda musi witać wielu ludzi, stoi w nieskończoność, przyjmując życzenia, dużo chodzi, od ratusza do sali ślubnej. W wygodnych i płaskich butach, a więc w wygodnych trampkach, może przetrwać wiele trudności. A poza tym, w takim obuwiu na pewno da się przetańczyć całą noc.

Buty sportowe są również idealne na moment, w którym trzeba bardzo dużo pozować, w nie zawsze oczywistych sytuacjach, czasem w trudnych miejscach, aby mieć wspaniałe zdjęcia uwieczniające ten wielki dzień. Wreszcie, co wiele osób ucieszy, trampki nie są zarezerwowane dla narzeczonych. Goście i druhny mają również prawo bawić się bez poświęcania i mogą też postawić na komfort.

Co możemy wybrać? Białe sneakersy od Chanel, uszyte z bawełnianej koronki, na wygodnej, nieco grubszej podeszwie. Jimmy Choo proponuje bogato wysadzane kryształkami trampki na mlecznobiałej podeszwie. Louis Vuitton proponuje skórzane, białe trampki z... ślubnym detalem. W sznurowanie jest wkomponowany złoty element, przypominający ślubną obrączkę. Balzac dla panien młodych ma trampki z perłowobiałej skóry, ładnie połyskującej. Gipiurowe tenisówki na bardzo cienkiej, płaskiej podeszwie proponuje Toms, a Roger Vivier oferuje trampki uszyte z satyny, po prostu.

Wydaje się, że panny młode nie muszą wybierać pomiędzy wygodą a klasą. Teraz za sprawą ślubnych markowych trampek, mogą mieć jedno i drugie.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas