Suknia i spółka
Piękno Panny Młodej w dniu ślubu przejawia się w jej zakochanych oczach, rozpromienionej twarzy, szczęściu kipiącym z każdego gestu i spojrzenia. Ten naturalny blask kobiety powinien być podkreślony przez właściwie dobraną suknię, która nie będzie odbiegać od jej charakteru, gustu i upodobań.
Dlaczego suknia, którą wyśniłaś sobie jeszcze długo przed zaręczynami (może nawet wówczas, gdy byłaś małą dziewczynką), w momencie przymiarki z pewnej siebie, dojrzałej kobiety przemienia cię w niekształtny, jutowy worek? Cóż, w takim momencie często musimy zmierzyć się z naszymi marzeniami z dzieciństwa i wyobrażeniami o idealnej sukni. Znalezienie jej nie obędzie się bez poszukiwań.
Ale bez obaw, przestrzegając kilku naszych wskazówek, znajdziesz tę jedyną, która zaskoczy nawet ciebie. Nieważne, czy jesteś niska, czy wysoka, bardzo szczupła czy gdzieniegdzie z większym zapasem kochanego ciała - odpowiedni fason i dodatki przeobrażą twoje dawne marzenia o idealnym ślubie i sukni w rzeczywistość. Zapraszamy na nasz poradnik i do dzieła!
Model klasyczny
Zacznijmy od klasyki niezmiennie królującej w modzie ślubnej. Fason ten charakteryzuje się dopasowanym stanem i szeroką spódnicą. Część gorsetowa, najczęściej zakończona w szpic lub na półokrągło, z reguły występuje z delikatnymi ramiączkami lub z ramionami odkrytymi w całości. Suknia może być w wersji jedno- lub dwuczęściowej. Taki typ kroju będzie idealny dla kobiety wysokiej lub o średnim wzroście, zarówno szczupłej, jak i tej o pełniejszych kształtach. Nie polecamy jej natomiast kobietom niskim, bez wyraźnie zaznaczonej talii. Aby przełamać ten klasyczny look, proponujemy dobrać do tej stylizacji wracający ostatnimi czasy na salony toczek. To wspaniała opcja dla niezdecydowanych, bowiem łączy w sobie niebanalne nakrycie głowy z woalką, która z powodzeniem może zastąpić welon.
Model syrena
Syreni fason jest teraz bardziej modny niż kiedykolwiek wcześniej. Na wybiegach i galach odbywających się na czerwonym dywanie widzimy takie suknie wykonane w wielu kolorach i stylach. Nic dziwnego, że zamarzyły o nich także Panny Młode. Krój naśladujący sylwetkę syreny jest najlepszy dla kobiet o figurze klepsydry, które chcą pochwalić się swoimi krągłościami. Ostateczny sznyt kreacji (klasyczne, nowoczesne, vintage, boho itp.) zależy od użytej tkaniny i dodatków oraz - co jest kluczowe - od sylwetki Panny Młodej. Suknie w stylu syreny mogą mieć gorset bez ramiączek, zwiewne rękawki, a nawet długie rękawy, które dodatkowo wyróżnią projekt. Obecnie bardzo popularnym trendem są odkryte ramiona, a także głębokie iluzyjne dekolty w kształcie litery V, kwieciste dodatki i kolorowe desenie. Moda kusi różnymi rozwiązaniami, ale podczas poszukiwań sukni marzeń najważniejsze jest zaczęcie przymiarek od tych fasonów, które najlepiej pasują do kształtów danej osoby.
Anita Benes, projektant główny Daalarna Couture
Model empire
Już sama nazwa przenosi nas do eleganckich sal pałacowych, gdzie wytworność łączy się z szykiem. To także suknie przypominające cesarski dwór rzymski bądź starożytną ucztę na Olimpie. Model w stylu empire jest odcinany pod biustem, a spódnicę szyje się z delikatnych, lejących się tkanin. Rękaw może być długi lub krótki, występują również fasony bez ramiączek. Linia odcięcia często bywa zdobiona pasem biżuteryjnym albo wyszywana kamieniami bądź koralikami.
Taki fason optycznie wyszczupla i podwyższa, będzie więc rozwiązaniem dla osób niskich lub kobiet, które chcą ukryć brzuszek. W przypadku pań o wąskich biodrach korzystne może być dodatkowe drapowanie spódnicy. W tak eleganckiej stylizacji nie może zabraknąć kapelusza niczym z angielskiego dworu. To propozycja warta rozważenia zwłaszcza przez odważne Panny Młode, które lubią się wyróżniać.
Model princessa
Choć w ostatnich sezonach model ten traci na popularności, wciąż można znaleźć wiele jego zwolenniczek, które chcą wyglądać jak baśniowa księżniczka. Fason takiej kreacji jest bardzo dopasowany do sylwetki dzięki tzw. francuskim cięciom, biegnącym od góry do samego dołu. Suknia ta słynie z obfitej spódnicy, której objętość można stopniować za pomocą tiulowej halki. Warstwę spodnią można także pominąć - wówczas materiał będzie miękko opadał, układając się w delikatne fałdy. Przy tym modelu pięknie prezentuje się tren, sprawiając, że całość wizażu Panny Młodej wygląda niezwykle efektownie. Ukoronowaniem takiej bajkowej stylizacji będzie diadem czy tiara. Pamiętajmy jednak, że jest to jeden z bogatszych fasonów, dlatego postawmy na delikatne dodatki.
Model prosty
Niby prosty, a szturmem podbił serca ślubnych trendsetterek. Swoim minimalizmem pozwala na różnorodne gry dodatkami, długościami i materiałami. To czarny koń fasonów sukien ślubnych. Choć nie rozszerza się ku dołowi, w niczym nie przypomina koncepcji luźnego worka: suknię dopasowuje się do sylwetki zaszewkami bądź francuskimi cięciami, tak jak w przypadku princessy. Prosty krój obowiązkowo powinien być uzupełniony rozporkiem lub pęknięciem mniej więcej od linii kolan w celu zapewnienia swobody i komfortu poruszania się. Model nadaje się najlepiej dla kobiet wysokich i szczupłych, ponieważ kreacja jest lekko opinająca i często jednowarstwowa. Przy tego typu sukni warto zaszaleć z welonem i dodatkami.
Karolina Gałażewska