Ogromne wyzwanie dla wątroby. Najgorszy sposób przygotowania warzyw
Powszechnie panuje przekonanie, że warzywa są zdrowe, a składniki w nich zawarte są niezbędne dla naszego organizmu. Wszystko jednak zależy od ich sposobu przygotowania. Nieodpowiednio przetworzone mogą być ogromnym obciążeniem dla wątroby.
Wątroba nienawidzi warzyw smażonych na głębokim tłuszczu
Co szkodzi na wątrobę? Dla nikogo nie będzie zapewne zaskoczeniem, że dla naszej wątroby warzywa smażone na głębokim tłuszczu są nie lada wyzwaniem (zresztą jak każde danie przygotowywane w ten sposób). Jedzenie przygotowywane w ten sposób zawiera często tłuszcze nienasycone i trans. Eksperci zalecają by, zamiast smażenia wybrać zdrowsze metody przygotowania warzyw, takie jak grillowanie i pieczenie.
Przetworzone warzywa, czyli stłuszczenie wątroby na własne życzenie
Kolejnym bardzo niezdrowym dla wątroby posiłkiem są gotowe, przetworzone warzywa. Tego typu dania mają wysoką zawartość energetyczną, a niską odżywczą. Często dodawane są do nich cukry i polepszacze smaku, które w dużej ilości mogą wywołać zapalenie wątroby, a w dłuższej perspektywie prowadzić nawet do jej stłuszczenia. Zamiast zajadać się zimą przetworzonymi warzywami ze sklepu, lepiej sięgnąć po świeże lub kiszone warzywa. Nie do przecenienia są też domowe przetwory.
Zobacz również: Najlepsze napoje dla wątroby. Pij je regularnie
Wątroba, czyli tarcza przeciwko toksynom
Wątroba pełni w naszym organizmie wiele istotnych funkcji. Bierze udział w przemianie cukrów i białek w tłuszcze. Jest odpowiedzialna za dezaktywację hormonów, zarówno tych produkowanych w organizmie, jak i tych pochodzących z zewnątrz. Neutralizuje, magazynuje i przechowuje substancje szkodliwe dla organizmu. Organ wspomaga także układ odpornościowy w walce z wirusami i bakteriami. Istotna rola, jaką pełni wątroba w naszym organizmie sprawia, że powinniśmy o nią dbać i nie dostarczać jej składników pokarmowych, które mogą mieć na nią niekorzystny wpływ.
Zobacz również: Odkryli najlepszy sposób na poprawę pracy wątroby. Sekret tkwi w diecie i suplementacji