Elegancja w pracy
Kobiety lubią być dostrzegane i podziwiane. Zawsze jednak powinny pamiętać o tym, że co innego przystoi w dyskotece, a czego innego oczekuje się od pracownicy.
W niektórych firmach nosi się wyłącznie garnitury i kostiumy. W innych można sobie pozwolić na dżinsy lub zwykłą spódnicę i bluzkę. Nigdy jednak nie na miejscu będą minispódniczki, ledwie zakrywające brzuch topy, falbanki i mnóstwo biżuterii. Zawsze natomiast sprawdza się w pracy strój elegancki.
Elegancja to inaczej dobry smak, czyli upodobanie prostoty oraz wystrzeganie się skrajności i przesady.
Elegancki strój w pierwszej chwili nie rzuca się w oczy. Ubrania są dobre gatunkowo, świetnie skrojone, w stonowanych kolorach. Elegancka pani nie kupuje rzeczy najmodniejszych, ekstrawaganckich, bo ich żywot jest zdecydowanie zbyt krótki. Wybiera klasyczne wzory i fasony, które są ponadczasowe.
Wystarczy kilkanaście rzeczy w pasujących do siebie kolorach, aby wyczarować z nich mnóstwo kombinacji na każdą okazję.
Wskazany jest umiar w wyborze biżuterii. Gliniane korale, srebrne kolczyki z turkusem, złota obrączka, srebrny zegarek, pasek z dużą klamrą - to zdecydowanie zbyt wiele. Im mniej ozdób, tym lepiej. Powinny być utrzymane w tym samym stylu. Jeśli zakładamy złoty pierścionek z cyrkoniami, to zostawmy drewniane koraliki i pasek z dużą klamrą w domu.
Nie na miejscu jest również krzykliwy makijaż. Dobrze pomalowana pani wygląda naturalnie.
Nałożone na twarz kosmetyki wydobywają jej piękno, ale nie rzucają się w oczy. Idealnie dobrany do cery podkład oprószony pudrem, oczy lekko podkreślone cienkimi kreskami, cieniami i tuszem, niezbyt jaskrawa szminka lub błyszczyk, policzki muśnięte różem - to tylko tyle i aż tyle. Intensywny makijaż widoczny z daleka zachowajmy na wielkie wyjścia.
Manicure do pracy także powinien być oszczędny. Kilkucentymetrowe krwistoczerwone tipsy ozdobione sztucznymi brylancikami zdecydowanie polecamy na sylwestra lub wesele. Na co dzień wystarczą niezbyt długie paznokcie pomalowane pastelowym lakierem.
Zobacz też:
