Sześć sposobów, by PMS nie był taki straszny

Choć „kobieta przed okresem” to dla mężczyzn powód żartów i kpin, każda z nas dobrze wie, że PMS z żartami niewiele ma wspólnego. Ból brzucha, napięcie w piersiach, zmęczenie, rozdrażnienie, zły nastrój i napady wilczego apetytu to tylko niektóre z długiej listy ponad 80 symptomów PMS. Jak przetrwać te dni? Jak pomóc samej sobie?

Po zjedzeniu słodyczy będziesz przez chwilę szczęśliwsza, ale też jeszcze bardziej nabrzmiała
Po zjedzeniu słodyczy będziesz przez chwilę szczęśliwsza, ale też jeszcze bardziej nabrzmiała123RF/PICSEL

1. Monitoruj cykl

Policz, kiedy możesz spodziewać się "tych dni" i bądź w ich trakcie dobra dla samej siebie. Zwolnij, odpoczywaj, spraw sobie przyjemność. Jeśli masz wahania nastroju, albo czujesz się wyjątkowo podle, pamiętaj, że to burza hormonów, a nie świat, który sprzysiągł się przeciwko tobie.

2. Wyśpij się

Sen jest najlepszym lekarstwem na wszystko - od przeziębiania po złamane serce. Zadbaj więc, by w trakcie PMS porządnie się wyspać, szczególnie cenny jest sen przed północą, więc nie zarywaj nocek nawet, jeśli zwykle kładziesz się bardzo późno. Drzemka w ciągu dnia też jest świetnym pomysłem.

3. Unikaj używek

Przede wszystkim, ogranicz spożycie alkoholu, kawy i soli, które podnoszą ciśnienie i sprawiają, że objawy się nasilają. A najlepiej odstaw mocne użytki na kilka dni. Pij wodę, herbatę, skorzystaj z dobroczynnej mocy ziół. Jeśli nigdy nie słyszałaś o niepokalanku mnisim, czas nadrobić braki. Napar z niepokalanka (występuje też w formie pastylek) uznawany jest za najskuteczniejszą naturalną metodę redukowania objawów PMS - uśmierza ból, obniża napięcie, poprawia nastrój.

4. Ogranicz słodycze i czekoladę

Brzmi okrutnie, wiem. I jest trudne do zrobienia, bo w "te dni" nikt nie rozumie cię lepiej niż tabliczka ulubionej czekolady (może poza ciepłym kocem). Tymczasem czekolada zawiera ksantynę, która zwiększa nieprzyjemne napięcie w piersiach i daje ogóle poczucie sytości. Słodycze zatrzymują też wodę w organizmie, więc po paczce ciastek lub wiaderku lodów będziesz przez chwilę szczęśliwsza, ale też jeszcze bardziej nabrzmiała.

5. Myśl, co jesz

Jeśli wiesz, że razem z napięciem przedmiesiączkowym przychodzą do ciebie napady wilczego głodu i ochota na wszystko, co tłuste, kaloryczne i niezdrowe, przygotuj się na to i zrób zapasy tego, co zdrowe i sycące. Nawet, jeśli zjesz dużo, szkoda będzie mniejsza. W czasie PMS wybieraj rzeczy lekkostrawne i delikatne, więc przede wszystkim warzywa i owoce.  Jedz białko, które łagodzi ból (gotowane mięso, ryby i owoce morza) nabiał, który reguluje poziom hormonów i zdrowe tłuszcze (jajka, awokado, oliwę z oliwek). Sięgaj po produkty pełnoziarniste, bogate w błonnik, który przyspieszy trawienie i sprawi, że nie będziesz tak ociężała (pełnoziarniste pieczywo, owsianka, siemię lniane, jabłka, rośliny strączkowe). Jeśli masz ochotę na przekąskę, wybierz orzechy - zawarty w nich magnez koi nerwy. Sięgaj też po wszystko, co pomoże odprowadzić wodę z organizmu (moczopędny arbuz, szpinak, szparagi, truskawki, sałata i kapusta, kurkuma, napary ziołowe).

Hormony wydzielane podczas zbliżenia poprawią twoje samopoczucie
Hormony wydzielane podczas zbliżenia poprawią twoje samopoczucie123RF/PICSEL

6. Bądź aktywna fizycznie

Wyprawa w wysokie góry ani bieg maratoński nie są w tym czasie najlepszym pomysłem, ale umiarkowana aktywność fizyczna rozluźni twoje ciało, zajmie myśli, a przede wszystkim, poprawi nastrój. A dobry nastrój przed okresem to prawdziwe dobrodziejstwo! Sport wyzwala też endorfiny, które zmniejszają ból i łagodzą napięcie. Jaką aktywność wybrać? Tę, która najbardziej cię cieszy. Joga, aqua aerobik, spacer po lesie - wybór należy do ciebie! A jeśli zastanawiasz się, czy seks jest dobrym pomysłem na aktywność... spróbuj i przekonaj się! Bardzo prawdopodobne, że hormony wydzielane podczas zbliżenia poprawią twoje samopoczucie. Na pewno poprawią też twój nastrój!

Fitmania Ladies: Idealne pośladkiVideo Brothers
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas