Tajniki stosowania perfum

Nanoszenie na skórę perfum to rytuał, który warto udoskonalać, by móc cieszyć się trwałym i intensywnym zapachem ulubionej wody toaletowej jak najdłużej. Prócz odpowiedniej techniki aplikacji, znaczenie ma także przechowywanie, a nawet... wielkość flakonu.

Jeśli perfumy o cytrusowym aromacie pozostawimy w parującej łazience, wpłynie to negatywnie na świeżość aromatu
Jeśli perfumy o cytrusowym aromacie pozostawimy w parującej łazience, wpłynie to negatywnie na świeżość aromatu123RF/PICSEL

Wydawać by się mogło, że nanoszenie na skórę zapachu jest banalnie proste - kilka psiknięć wykonanych tuż przed wyjściem z domu i gotowe. Właściwa aplikacja perfum wymaga tymczasem nieco więcej umiejętności i finezji. To, czy aromat będzie trwały i tak intensywny, jak byśmy tego oczekiwali, zależy wszak m.in. od miejsca, w którym jest przechowywany, a nawet od wielkości flakonu.

A co z popularną skłonnością do pocierania nadgarstków tuż po spryskaniu ich perfumami? "To bardzo zły nawyk" - mówi wielokrotnie nagradzany francusko-ormiański perfumiarz Francis Kurkdjian, stojący za sukcesem tak wyrafinowanych kompozycji zapachowych, jak Christian Dior Eau Noire, Carven Le Parfum oraz jego własnej linii perfum powstających w Paryżu. Jak przekonuje ekspert, wystarczy jednak wprowadzić kilka prostych modyfikacji, by nasz rytuał aplikacji perfum był tyleż przyjemny, co efektywny.

Zamiast pocierać - po prostu rozpyl

Ów niemal nieświadomy nawyk rozpylania zapachu na nadgarstkach, a następnie pocierania ich o siebie jest w rzeczywistości "bardzo szkodliwy" - twierdzi Kurkdjian. Dlaczego? "Tarcie rozgrzewa skórę, która produkuje naturalne enzymy zmieniające zapach" - wyjaśnia. Najbardziej uderzające są odpowiedzialne za pierwsze wrażenie nuty głowy oraz serca, które decydują o charakterze kompozycji. Aby zachować integralność swojego zapachu, a także zapewnić jego dłuższą żywotność na skórze, delikatnie spryskujmy oba nadgarstki i... nie róbmy nic więcej.

Przechowywanie jest kluczowe

Jeśli chodzi o przechowywanie, perfumy, jak twierdzą perfumiarze, przypominają żywe organizmy - są niezwykle wrażliwe na zmiany środowiska. "Perfumy nie lubią drastycznych skoków temperatury od zimnej do gorącej" - wyjaśnia Kurkdjian, dodając, że takie zmiany temperatury wywołują nieoczekiwane reakcje chemiczne w naturalnych składnikach, a tym samym powodują szybsze starzenie się perfum. Chociaż stylowa butelka Chanel No. 5 może wydawać się doskonałym akcesorium w każdej eleganckiej łazience, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że codzienny strumień pary wodnej z prysznica może ograniczać świeżość i moc zapachu.

Jeśli więc perfumy o cytrusowym aromacie pozostawimy w parującej łazience, wpłynie to negatywnie na świeżość owego aromatu powodując, że surowiec, taki jak paczula, zacznie pachnieć nieco mniej intensywnie. Promienie słoneczne mogą z kolei zmieniać zabarwienie perfum - bursztynowym odcieniom nadając zielony kolor. "Nigdy nie zostawisz butelki szampana na słońcu, nie rób więc tego z flakonikiem perfum" - zauważa Kurkdjian. I dodaje, że najbezpieczniej jest przechowywać perfumy z temperaturze pokojowej.

Nie przykrywaj perfumami swojego ubrania
Nie przykrywaj perfumami swojego ubrania123RF/PICSEL

Niewielki flakon gwarancją trwałości zapachu

Jakkolwiek drogocenne by nie były, perfumy powinny być zużywane w szybkim tempie, ponieważ pełnia ich świeżości trwa maksymalnie trzy miesiące. Trzymanie na półce na wpół zużytej buteleczki pozwala tlenowi - "naturalnemu wrogowi perfum", jak mówi Kurkdjian - powoli rozkładać cząsteczki zapachu, zmieniając jego skład. A jeśli w perfumerii mamy do czynienia wyłącznie z dość dużymi rozmiarami flakonów? Ekspert poleca przelać aromatyczny płyn do mniejszych fiolek lub w połowie opróżnione butelki przechowywać w lodówce, aby jak najdłużej utrzymać esencję zapachu.

Perfumy kochają skórę - nie ubranie

Przedłużyć żywotność zapachu może również odpowiednie przygotowanie skóry. "Perfumy nie utrzymują się długo na suchej skórze" - wyjaśnia Kurkdjian, który sugeruje, że odpowiednim towarzystwem dla perfum powinien być bezzapachowy krem nawilżający, który nie zakłóci ich aromatu. Dlaczego to takie ważne? Bo to właśnie na odkrytej skórze, nie zaś na ubraniu umieszczać powinniśmy perfumy.

"Nie przykrywaj perfumami swojego ubrania. Zamiast tego celuj w miejsca wystawione na działanie powietrza, takie jak szyja, nadgarstki lub, jeśli mamy na sobie bluzkę bez rękawów, wewnętrzna strona łokci" - radzi i wskazuje wyjątek - przebywanie w bardzo gorącym klimacie - wówczas lepiej nie stosować zapachu bezpośrednio na skórę. "Kiedy się pocisz, naturalne oleje wydzielane przez skórę mogą szybciej niszczyć zapach perfum" - przestrzega Kurkdjian, oferując jednocześnie elegancką alternatywę w postaci spryskania włosów, szalika lub sarongu.

Aplikacja perfum to dla wielu z nas jeden z najważniejszych codziennych rytuałów. Niektórzy bez muśnięcia ulubionym zapachem nie czują się w pełni ubrani. Warto więc przestrzegać reguł opracowanych przez ekspertów perfumiarstwa, by jak najdłużej i najpełniej cieszyć się intensywnym aromatem, który bywa większą ozdobą niż piękna kreacja czy efektowna biżuteria. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas