Chwila z prawdziwym mężczyzną...
Czy to prawda, że właściwie każda kobieta marzy o tym, by spędzić chociaż chwilę w towarzystwie prawdziwego mężczyzny? Czyżby wobec tego wszyscy towarzyszący paniom faceci byli tylko sztucznymi, nieprawdziwymi kukłami? Brzmi to - przyznacie - dość nieprawdopodobnie, wręcz humorystycznie, ale ... co dzisiaj nie brzmi jak kawał...
Panowie powinni się tym raczej przejąć: to co, to można nas tak dowolnie, byle kiedy i byle jak dzielić na prawdziwych i nieprawdziwych? Może czas na jakieś procedury i badania wydające "papiery na prawdziwość"...
Spokojnie, Panowie i Panie! Take it easy! - jak mawiają Anglicy. Nie wariujmy. Na szczęście w sprawach męsko - damskich tez działa cos na kształt rynku, i to nawet starszego niż zwyczajny, powszechny kapitalizm...
Kobieta, prawdziwa kobieta, Proszę Państwa, potrafi oto bez trudu wskazać, kto w jej otoczeniu jest tym prawdziwym mężczyzną! I dalej: takiego mężczyznę zwykle wybiera! I dalej: to z nim właśnie, a nie z byle cieniasem, stara się przebywać, spędzać czas itp.
Owego prawdziwego mężczyznę nie zawsze można dokładnie opisać; łatwiej wymienić - tak na potrzeby tej skromnej publikacji - cechy, jakich na pewno ów prawdziwy mężczyzna mieć nie powinien. Nie będziemy jednak tego robili, by nie odbierać tematy naszym komentatorkom i komentatorom...
Dodajmy, że prawdziwy mężczyzna też bez trudu wskazać potrafi prawdziwą kobietę, pozbawioną... Prawda, mieliśmy tym razem w określaniu cech zdać się na Czytelników.
Miłej zabawy życzę wszystkim tym, których zachęciłam do dyskusji o prawdziwych kobietach i mężczyznach. Dyskusji w dzisiejszych czasach niezwykle potrzebnej!
Ola