Problem: By nie być samotną
Zawsze się zastanawiałam, czemu tak często zdarza się, że wybieramy miłość z rozsądku a dokładnie, by nie być samotnym?
Dla mnie cenne jest poznanie siebie nawzajem, poznanie i wad i zalet. Skąd mam mieć pewność, że po miesiącu się mu nie znudzę? Jak poznać, że mężczyźnie naprawdę zależy na kobiecie?
Sama nie wiem, co mam robić. Mam mieszane myśli, cieszę się, że ktoś mnie dostrzegł. Niestety nie wiem, czy będę potrafiła się przed nim otworzyć, choć chciałabym. Ale czy to normalne być z kimś, bo ktoś mnie zauważył, bo nie chce ciągle być samotną pustynią, bo w końcu ktoś trzyma mnie za rękę i czule całuje. Czy to wystarczy, by kogoś mocniej (z biegiem czasu) pokochać, czy miłość przyjdzie z czasem?
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!