Problem: Jak przekonać go do pracy?
W naszym domu to właśnie ja zajmuje się zarabianiem na naszą rodzinę.
Nie mam siły już mu mówić, żeby coś ze sobą zrobił. Siedzi całymi dniami w domu, wieczory spędza grając w internecie w tysiąca...
Dodam, że do szkoły chodzi raz na 2 tygodnie - w weekendy. Tracę wiarę, by cos się w końcu zmieniło i żeby znalazł jakąś pracę. Najgorsze jest to, że miał oferty pracy, ale ze względu na swoją głupotę (chyba) je odrzuca, albo robi coś nie tak, po czym okazuje się, że jednak tej pracy nie dostał... Co ja mam robić?
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!