Julia Oleś i Osi Ugonoh o udziale w programie „Hell’s Kitchen. Piekielna kuchnia”. „Widzowie dostaną krew, pot i łzy od wszystkich uczestników!”

31 sierpnia wrota Piekielnej Kuchni otworzą się już po raz 7! Komu uda się przetrwać, a kogo pochłonie piekielny ogień?

Hell's Kitchen
Hell's Kitchenmateriały prasowe
- Był większy stresik, niż się spodziewałam! Były takie momenty, gdzie nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Ten stres jednak trochę ogłupiał. Starałam się, jak mogłam, ale były takie momenty, gdzie nie panowałam tak dobrze ,jakbym to zrobiła w normalnym życiu. Widzowie dostaną bardzo dużo "surowych", prawdziwych emocji!

- mówi uczestniczka Osi Ugonoh.

Uczestnicy zapowiadają nieprzyzwoicie wielką porcję emocji, bo sami mają niepohamowany apetyt na zwycięstwo. Stawka jest wysoka! Zwycięzca zdobędzie 100 tysięcy złotych i staż w jednej z restauracji Mateusza Gesslera.

Osi Ugonoh
Osi Ugonohmateriały prasowe
Widzowie dostaną krew, pot i łzy od wszystkich uczestników! W programie wszyscy jesteśmy bardzo autentyczni, w takim formacie nie da się udawać dłużej niż przez kilka dni, a w sytuacji, gdy mamy ekstremalne emocje i poznajemy się, jesteśmy ze sobą 24h na dobę, to jesteśmy najbardziej autentycznymi wersjami siebie

-  mówi  o uczestnikach Julia Oleś.

Julia Oleś
Julia Oleśmateriały prasowe

Czternastu kucharzy będzie musiało się zmierzyć nie tylko    z wyzwaniami kulinarnymi. Trzeba mieć piekielnie mocne nerwy, żeby ze spokojem przyjąć surowe oceny nowego szefa, jednego z najbardziej uznanych polskich mistrzów kuchni, Mateusza Gesslera.

- Po pierwsze byłam zaskoczona, że Mateusz Gessler będzie naszym szefem i przewodnikiem piekielnej kuchni. Po drugie muszę przyznać, że jestem zaskoczona tym, jak ogromną klasę i łagodność pokazuje pomimo tego, że jest oczywiście sprawiedliwym, surowym sędzią. Nigdy nie czujemy się przez niego obrażani. Czujemy się przy nim bardzo bezpiecznie. Wiemy, że czasem musimy usłyszeć gorzkie słowa, ale one nigdy nie są bolesne

- mówi o szefie Julia.

- Mateuszowi udało się otrzymać taki balans - kiedy trzeba, to krytykuje, a kiedy być miłym, też jest miły

- dodaje Osi.

Kto z nich zapamięta menu, kto wytrwale będzie się uczył nowych technik, kto udźwignie opaskę kapitana i poprowadzi drużynę do zwycięstwa? Kto przeceni swoje umiejętności i ugnie się pod presją czasu i wymagań szefa kuchni Mateusza Gesslera?

"Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" od 31 sierpnia w każdą środę o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.

Maja Frykowska o wierze w BogaNewseria Lifestyle/informacja prasowa
materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas