Pierwsza podróż z niemowlakiem

Dla świeżo upieczonych rodziców wszystko, co związane z niemowlakiem jest stresujące. Każda sytuacja jest nowa, a i dobrze znane czynności, w których jednak teraz ma im towarzyszyć mały człowiek, stają się problematyczne. Tak samo jest z podróżą. Wystarczy się jednak do niej odpowiednio przygotować, by wszystko przebiegło bez komplikacji i niepotrzebnych nerwów.

Fotelik samochodowy powinien być dostosowany do wieku, masy i wzrostu dziecka123RF/PICSEL

Bez względu na to czy podróż z małym dzieckiem będzie jednodniowym wyjazdem do dziadków czy dwutygodniową wakacyjną eskapadą, warto wcześniej dokładnie ją przemyśleć i odpowiednio się do niej zabrać. Wielu rodziców zastanawia się, kiedy można pomyśleć o podróżowaniu z niemowlęciem. Tak naprawdę pierwsza, zwykle niedługa podróż, czeka noworodka już w kilka dni po przyjściu na świat, kiedy rodzice przewożą go ze szpitala do rodzinnego domu. Tej "wycieczki" uniknąć się nie da, jednak z następnymi warto chwilę poczekać. Pediatrzy rekomendują, by pierwsze wyjazdy rozpocząć w chwili, gdy maluch skończy miesiąc. Pierwszych trzydzieści dni życia to czas, kiedy noworodek aklimatyzuje się i przyzwyczaja do świata. Dłuższe wyjazdy lepiej odłożyć do czasu, gdy dziecko skończy trzy miesiące.

Poradź się eksperta

Dłuższy, zagraniczny wyjazd warto poprzedzić konsultacją z lekarzem. Dobrze powiedzieć pediatrze o miejscu, w jakie się wybieramy. W niektórych krajach ryzyko zachorowania na pewne choroby zakaźne (np. odrę, wirusowe zapalenie wątroby typu A, czyli żółtaczkę pokarmową) jest szczególnie wysokie i należy zabezpieczyć się przed nimi odpowiednimi szczepieniami. Bardzo egotyczne podróże do miejsc, w których dostęp do pomocy medycznej jest utrudniony lub występują tropikalne choroby (na przykład malaria), lepiej odłożyć na jakiś czas aż dziecko podrośnie. W czasie każdego wyjazdu zawsze powinniśmy mieć z sobą książeczkę zdrowia dziecka i legitymację ubezpieczeniową rodzinną. Oczywiście w przypadku wyjazdów poza Polskę należy mieć także paszport dziecka.

Przed wyjazdem z dzieckiem warto dokładnie przeanalizować skład apteczki. Przede wszystkim weź leki, zalecone przez lekarza, które dziecko przyjmuje przewlekle (np. przeciwastmatyczne, przeciwalergiczne, przeciwcukrzycowe itp.). W apteczce powinny się znaleźć leki przeciwgorączkowe (paracetamol i/lub ibuprofen), leki przeciwko alergii, sól fizjologiczna, płyn do nawadniania doustnego, środki opatrunkowe (jałowe gaziki, plastry, bandaż opatrunkowy, bandaż elastyczny, chusta trójkątna, opaska uciskowa), środki dezynfekcyjne. Jeżeli u naszej pociechy kiedykolwiek wystąpił wstrząs anafilaktyczny, nie możemy ruszyć się z domu bez środków niezbędnych do ratowania w przypadku wstrząsu anafilaktycznego, przepisanych przez lekarza, czyli adrenaliny, sterydów i leków przeciwhistaminowych.

Jazda samochodem

Zgodnie z polskim prawem, dzieci muszą być przewożone w specjalnym, atestowanym foteliku dostosowanym do ich wieku, wzrostu i masy ciała. Zanim przekręcimy kluczyk w stacyjne, trzeba sprawdzić, czy fotelik jest dobrze zamontowany i przypięty pasami. Przed jazdą warto także dobrze przewietrzyć samochód i usunąć z niego zapachowe dodatki, które mogą drażnić małego pasażera. W słoneczne dni, na oknach samochodu powinno się zamontować osłonki przeciwsłoneczne, by promienie słoneczne nie raziły dziecka. W czasie upałów nie należy przesadzać z klimatyzacją, ale równie ważne jest, by w samochodzie nie było zbyt gorąco. W ciepłe dni, temperatura wewnątrz pojazdu wzrasta szybko, a dzieci są podatne na przegrzania, w wyniku których może dojść nawet do udaru cieplnego. Gdy planujesz podróż latem, pamiętaj, by często poić dziecko lub karmić je piersią, by zapobiegać odwodnieniu. Eksperci przypominają, że karmienie i pojenie powinno odbywać się tylko w czasie postoju. Podróż z dzieckiem powinna obfitować w przystanki, bo maluch szybko się męczy siedząc w foteliku w tej samej pozycji. Liczne postoje minimalizują również ryzyko wystąpienia objawów choroby lokomocyjnej. W dodatku pozycja siedząca przyspiesza odparzenia okolic intymnych, dlatego w czasie postoju należy regularnie zmieniać dziecku pieluchę i nie dopuścić do zbierania się w niej dużej ilości moczu. By przewijanie przebiegło sprawnie, dobrze mieć przy sobie mokre chusteczki przeznaczone dla niemowląt. Najlepiej przewinąć niemowlę na tylnej kanapie w samochodzie. Aby nie dopuścić do zabrudzenia tapicerki, warto rozłożyć na niej najpierw koc, pieluchę lub podkład. Przewijaki dostępne w restauracjach czy na stacjach benzynowych to niezbyt higieniczne rozwiązanie.

Wilgotne chusteczki, kocyk i pieluszki na zmianę to nie jedyne akcesoria, które powinny znajdować się w podręcznej torbie (najlepiej umieścić ją wewnątrz samochodu, a nie w bagażniku). Na podorędziu powinien znaleźć się także zapasowy komplet ubranek, cieplejsza bluza, butelka z wodą, samochodowa poduszka dla starszych dzieci (warto podłożyć ją śpiącemu dziecku, by jego głowa nie podrygiwała w rytm obrotów kół i dziur w jezdni) ręcznik papierowy czy kilka ulubionych zabawek dziecka.

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Podróżując z dzieckiem należy zachować szczególną ostrożność. Atestowany fotelik to nie wszystko. Dla bezpieczeństwa, warto zablokować tyle drzwi, by maluch nie miał możliwości otworzenia ich w czasie jazdy. Pod żadnym pozorem nie pozostawiaj dziecka samego w samochodzie! W czasie upałów pojazd zamienia się nieomal w rozgrzany piekarnik, w którym nie trudno o nieszczęście. Większe dziecko pozostawione same sobie, może niechcący zwolnić ręczny hamulec czy poruszyć dźwignią zmiany biegów i doprowadzić do tragedii. Nierzadko dochodzi także do uprowadzeń dzieci siedzących w samochodzie! Male dzieci nie powinny jechać bez nadzoru.

Podróż nocą

Zazwyczaj niemowlęta między 3 a 7 miesiącem życia dość dobrze znoszą nawet dłuższe podróże i kołysane ruchem samochodu, przesypiają znaczą część jazdy. W przypadku starszych dzieci sprawa nie jest już taka prosta. Rozbudzone nie najlepiej tolerują monotonną jazdę, dlatego przed wyruszeniem w podróż warto przemyśleć, jakie zabawy możemy zapewnić dziecku w czasie drogi. Dobrze, by w czasie podróży na tylnym siedzeniu obok dziecka siedziało jedno z rodziców, które będzie mogło na bieżąco animować pociechę i odwracać jej uwagę od niedogodności związanych z długą jazdą w foteliku.

Kilkugodzinna jazda to dla niektórych pociech udręka, dlatego najlepiej, by znaczą jej część przespały w foteliku samochodowym (w foteliku dla dzieci do 2. rż. dziecko przebywa w pozycji półleżącej). Warto, więc przemyśleć wyjazd w czasie dziennej drzemki dziecka lub wręcz nocnego snu, by zmaksymalizować szansę a to, że spokojnie prześpi ono większą część podróży.

Lista do zabrania: