"Wzięłam ślub kościelny, ochrzciłam dzieci, ale unikam księdza po kolędzie. Źle mi z tym" [LIST DO REDAKCJI]
Odkąd jestem mężatką nie przyjmowałam jeszcze nigdy księdza po kolędzie. Wiele osób dziwi mi się i często słyszę od nich, że to nie wypada, zwłaszcza osobie po ślubie kościelnym i z ochrzczonymi dziećmi. Gdy to słyszę jest mi trochę głupio, ale mój mąż ma bardzo negatywny stosunek do księży i uważa, że ich wizyta po kolędzie nie jest nam do niczego potrzebna - pisze w liście do naszej redakcji pani Krystyna. Poniżej przytaczamy jej historię.