12 sposobów na mężczyznę

Czasy, w których mężczyznę można było poderwać "na piękne oczy" zaczynają bezpowrotnie mijać. Teraz aby usidlić człowieka, którym się interesujemy, musimy użyć naszych największych atutów - sprytu, inteligencji i niezawodnej kobiecej siły - seksapilu.

article cover
INTERIA.PL

Część kobiet na takie układy idzie, choć i tak zazwyczaj czeka na księcia z bajki, z którym będzie żyć długo i szczęśliwie.

Zainteresowanie

Nie jest więc sztuką poznać wypatrzony obiekt pożądania, spędzić z nim kilka miłych chwil, zwłaszcza w łóżku, a potem zacząć polowanie od nowa. Sztuką jest upolować, ale potem również oswoić.

Największą zmorą każdego związku jest rutyna. Im prędzej wkradnie się w nasze życie, tym wcześniej sprowadzi do niego rozczarowanie i zobojętnienie. Żeby jej uniknąć, trzeba po prostu stale podrywać się nawzajem. Niezależnie od tego, jak długo się spotykamy, powinniśmy zachowywać się tak, jakby każde wspólne wyjście było pierwszą randką. Wysyłać sobie miłosne sms-y, na lodówce przyklejać liściki, obdarowywać małymi niespodziankami, "porywać" na wycieczki w nieznane. Zaskakiwać partnera wciąż na nowo.

Sposobów na to jest tak wiele, jak osób, które potencjalnie mają szansę stać się parą. Każdy z nas jest inny, każdy czegoś innego oczekuje od bliskiej osoby, ale jedno jest pewne - prawie każdy chce po prostu czuć się ważnym i kochanym.

Czułość

Mężczyźni, hucznie nazywani silną płcią, zazwyczaj mają problemy z okazywaniem swoich uczuć. Wystrzegają się pokazywania wszystkich emocji, przez które mogliby zostać posądzeni o to, że są słabi, zbyt wrażliwi, mało opanowani. Ciężko przechodzą im przez gardło słowa opowiadające o ich uczuciach, zwłaszcza do kobiet, którymi są zainteresowani. Choć trudno im przychodzi mówienie "kocham cię", czy "jesteś najważniejsza na świecie", sami chętnie takich słów słuchają. Lubią być przytulani, pieszczeni i całowani. Oczywiście wszystko z umiarem. I nie przy kolegach ;-)

Wyrozumiałość

Kolejny mecz, kolejne wyjście z przyjaciółmi, kolejne nadgodziny. Przygotowana przez ciebie romantyczna kolacja po raz kolejny ląduje w koszu. Siedzisz i czekasz, coraz bardziej wściekła. I takie właśnie sytuacje najbardziej przerażają mężczyzn w wizji stałego związku. Zamiast się denerwować, umów się z koleżankami, idź do kina, przygotuj sobie odprężającą kąpiel. Twój partner nie jest jedyną osobą na Ziemi i nie musisz z nim spędzać 24 godzin na dobę. Jeśli spędzicie trochę czasu oddzielnie, robiąc rzeczy, które sprawiają wam radość, spotykając się z innymi ludźmi, z tym większą przyjemnością spotkacie się później mając kolejne tematy do rozmowy. Jak choćby ten, jak bardzo się za sobą stęskniliście.

Przez żołądek...

A jeśli już zdąży na romantyczną kolację - wykorzystaj to, jak tylko się da. Pamiętaj o nastroju, odpowiedniej muzyce, ulubionym winie i starannie dobierz składniki posiłku. Wybierz nie tylko takie produkty, które on lubi najbardziej. Pamiętaj, że część z nich ma moc, którą możesz wykorzystać z wielką przyjemnością - afrodyzjaków i czynników wspomagających libido.

Namiętność

Kiedy pokonamy już drogę z kuchni do sypialni, warto skupić się na rozpaleniu męskich zmysłów korzystając z erogennej mapy ich ciała. Sprawdzić punkt po punkcie, a z ich pomocą zdobyć szczyty rozkoszy. Chwila uwagi poświęcona uszom, szyi czy stopom twojego partnera może przynieść naprawdę wspaniałe erotyczne doznania.

Krok po kroku

A gdy hormony będą domagać się stanowczo "przejścia do rzeczy", udowodnij mu, że jesteś kochanką stworzoną tylko dla niego. Staraj się odgadywać jego potrzeby, marzenia, pozycje i pieszczoty, które sprawiają mu największą rozkosz. Jednocześnie pokazuj mu swoją drogę do orgazmu, żebyś nie miała później powodów do narzekań i bólu głowy jako wymówki. Poznajcie dokładnie swoje ciała, ich reakcje, słabe i mocne punkty. Rozmawiajcie ze sobą nie tylko słowami, ale i gestami. Prowadźcie się nawzajem po zakamarkach labiryntu namiętności, aby później z przyjemnością móc się w nim gubić na długie godziny.

Fantazja

Nie da się długo utrzymać udanego seksu bez eksperymentów. Warto od czasu do czasu wypróbować nową pozycję, przekonać się do niewykorzystanego jeszcze przez was rodzaju pieszczot czy do użycia erotycznych gadżetów. U kochanków idealnych nie powinno być miejsca na wstyd, który w sytuacjach intymnych jest po prostu wynikiem braku zaufania. Nie powinno się oczywiście nikogo do niczego zmuszać, ale starać się jak najbardziej urozmaicać życie erotyczne, zaczynając chociażby od zapalenia światła w sypialni, kiedy się kochacie.

Porankiem

Żeby mężczyznę oswoić, trzeba go przede wszystkim przyzwyczaić. Do siebie, do tego, że nie jest już sam, że ponosi odpowiedzialność za inną osobę i że ma w kimś wsparcie. I od czasu do czasu trzeba mu o tym przypominać. A najlepszą porą na czynności, które możemy potem rozpamiętywać przez cały dzień jest poranek. Od tego, jak rozpoczniemy dzień zależy jego przyszłość. W związku z tym dlaczego nie miałby zostać obudzony łagodnym muśnięciem języka po szyi, potem przeżyć cudowny seks, a na koniec dostać (albo przygotować) aromatyczną kawę? Do takich poranków łatwo się przyzwyczaić. I dają duże pole do popisu przy organizacji wieczorów...

Słowa

Problemy z okazywaniem uczuć i mówieniem o nich to domena znakomitej większości mężczyzn. Ale to nie znaczy, że trzeba zaliczyć je do tematów nie do podejmowania. Wręcz przeciwnie. Mężczyźni muszą wiedzieć coś na sto procent, nie mogą się tego tylko domyślać. Szczerość w związku jest dla nich bardzo ważna i wolą najgorszą prawdę od najsłodszego kłamstwa. Ciężko przeżywają oszustwa i niepewność. Jeśli więc zależy ci na człowieku, z którym zaczęłaś się spotykać, z szacunku dla niego bądź z nim fair, a również zyskasz szacunek i - co najcenniejsze - zaufanie.

Ale słowa to nie tylko powaga, proste komunikaty. To też czułe słówka szeptane w ekstazie, to tajemny język kochanków nazywających pieszczotliwie części swojego ciała czy drobne świństewka dodające seksowi pikanterii.

Bądź sobą

Na rzeczone zaufanie trudno ci będzie zasłużyć, jeśli chcąc zrobić wrażenie na obiekcie westchnień będziesz udawała kogoś innego, niż jesteś. Na pierwszą randkę założysz mini i szpilki, choć nie masz pojęcia jak się w tym chodzi i co cię do tego podkusiło; będziesz udawała seksbombę, choć na co dzień jesteś dziewczyną w stylu "kumpla"; albo z zaangażowaniem będziesz go przekonywać, że kochasz muzykę klasyczną, choć tak naprawdę dźwięk skrzypiec przeszywa cię dreszczem. Lepiej otwarcie powiedzieć, co lubimy, czym się zajmujemy, jakie jesteśmy, niż potem się rozczarować, albo wstydzić, kiedy prawda okaże się inna. Każdy człowiek powinien przyjąć nas takimi, jacy jesteśmy. Jeśli tego nie zrobi, znaczy, że nie zasługuje na naszą znajomość, nie wspominając o uczuciach.

Pozwól jemu na bycie sobą

To samo dotyczy się drugiej strony. Nie staraj się kogoś na siłę zmieniać na swoją modłę. Nie wciskaj go w marynarki, kiedy mówi, że będzie się w nich źle czuł. Nie ciągnij na siłę do kina na najnowszą komedię romantyczną, kiedy on chce obejrzeć film fantastyczny. Związek to sztuka kompromisu - jedno ustępuje trochę w jednej kwestii, drugie w innej. Ważne jest, żeby różnice w ustępowaniu nie były zbyt wielkie. Obejrzyj z nim kosmiczną bitwę, a niech on potem poda ci chusteczkę, kiedy będziesz przeżywać losy zakochanych bohaterów.

Nasza broń kobieca

Atrakcyjność kobiet jest rzeczą względną. Dla jednych najbardziej pociągające są wysokie blondynki, dla innych pięknookie brunetki, a dla jeszcze innych panie inteligentne i z poczuciem humoru. Kiedy się poznajemy, zwracamy uwagę na różne rzeczy, zarówno w wyglądzie fizycznym, jak i podczas rozmowy. Zazwyczaj już przy pierwszym spotkaniu to co nas zafascynuje, będzie nas trzymało przy danej osobie. Jeśli więc wiesz, czym zaintrygowałaś swojego mężczyznę - pielęgnuj to. Jeśli to był intelekt - znajduj chwile czasu, które poświęcisz na poważne rozmowy z nim, jeśli to poczucie humoru - sprawiaj, aby na jego twarzy jak najczęściej gościł uśmiech, jeśli to twoje nogi - ubieraj się tak, aby je eksponować, choćby chodząc po domu.

Nie zapominaj o seksownej bieliźnie, nowych fryzurach, makijażach i ubraniach. Najpiękniejsze wnętrze też zasługuje na piękną otoczkę. A męskie zmysły stale potrzebują nowych wrażeń...

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas