Maseczka z jajka na włosy
Maski do włosów nie są wymysłem współczesnym, z powodzeniem stosowały je już nasze babki. Z tą różnicą, że raczej nie sięgały po gotowe produkty drogeryjne, a wykonywały kosmetyki z produktów znajdujących się w domu. Jednym z bardziej znanych i lubianych przepisów rodem z babcinego notesu jest prosta maska jajeczna.
Dlaczego to działa? Włosy składają się w dużej mierze z kreatyny, która jest rodzajem białka. Białko kurze może odbudować zniszczenia w strukturze włosów i sprawić, że będą gładsze, grubsze, zdrowsze i po prostu ładniejsze.
Okładanie głowy surowym jajkiem może nie brzmi specjalnie zachęcająco, ale efekt wszystko wynagradza. Dodatkowy bonus - domowy jajeczny specyfik jest śmiesznie tani.
Jak to zrobić? Wystarczy, że roztrzepiemy w miseczce dwa surowe jajka i dodamy do nich dwie łyżki oliwy z oliwek. Całość mieszamy. Po umyciu włosów szamponem nakładamy na nie powstałą masę. Ostrożnie, bo będzie dość rzadka i może spływać po ramionach brudząc ubranie. Gdy maska znajdzie się już na włosach, wkładamy foliowy czepek (jeśli go nie mamy, może być reklamówka jednorazowa) i okręcamy głowę ręcznikiem.
Po upływie 15 minut zdejmujemy wszystko z włosów i spłukujemy je (koniecznie) zimną wodą. Następnie nakładamy ulubioną (i mocno pachnącą) odżywkę (ze spłukiwaniem lub bez).
Jajeczną kurację stosujemy raz lub dwa razy w tygodniu.
***Zobacz także